Potrzebuję pomocy, ktoś tutaj pisał że sprzedaje/regeneruje wahacze, potrzebuję kontakt do tej osoby a nie mogę się doszukać.
Printable View
Potrzebuję pomocy, ktoś tutaj pisał że sprzedaje/regeneruje wahacze, potrzebuję kontakt do tej osoby a nie mogę się doszukać.
Chyba jasio79
Mechanik zamawiał także wiesz... Generalnie to odstawiłem auto do niego bo lewe przednie koło od błotnika znajdowało się tylko 1,5cm a nie wiedziałem o co może chodzić, jak się później okazało moja Luba podjeżdżała tyłem pod sporej wielkości (mało powiedziane) krawężnik. Okazało się że zgieła dolny wachacz. Do ustawienia geometrii brakowało wymiany dwóch górnych z lekkim luzem. Więc idąc za ciosem wymieniłem dwa górne na VEMY - zamówił mechanik bo miał je na drugi dzień a zależało mi na czasie. I wtedy zaczął się meksyk :)
Panowie czy po wymianie górnego wahacza trzeba ustawiać zbieżność?
Tak.
Po pierwsze może być delikatna różnica w odlewie (ja tak miałem w poprzednim aucie, po zmianie kompletu wahaczy auto stało się zbyt zbieżne, prawdopodobnie wahacze innego producenta miały nieco inny kształt, gdzieś zabrakło pół milimetra, gdzieś było go za dużo).
Po drugie stare wahacze mogły być skrzywione i była ustawiana zbieżność pod skrzywioną część.
Po trzecie – zbieżność mogła być ustawiona przy wybitych tulejach, co znów mogło mieć jakiś tam wpływ na to co teraz będzie z nowym wahaczem.
Generalnie nie ma obowiązku, ale są przesłanki ku temu, żeby skontrolować zbieżność. Dodatkowo – nie jest źle raz na kilka lat zweryfikować zbieżność auta.
też sie zastanawiam nad tym, na mój łeb wychodzi, że nie ma tam nic, co po wymianie mogłoby pozostać w innym położeniu. :P
Jahu - tekst o mozliwosci skrzywienia jest z dooopy
Bo jezeli ktos trzymalby sie tego to trzeba by robic kontrole za kazdym razem bo przeciez moglismy.skrzywic.wahacz na dziurze itp
;)
Tuleje - a skad mam wiedziec.kiedy sa na tyle zle ze spowodowaly koniecznosc wykonania zbieznosci ?
P.s.
Nie czepiam sie ciebie
Lubie tylko poczytac konkrety :cool:
Mało widziałeś. Xsarę kupiłem jakiś czas temu z lekko skrzywionym wahaczem i pod to skrzywienie była wyregulowana zbieżność, auto się dobrze prowadziło.
Czasem się zastanawiam czy poważnie piszesz czy ciągniesz temat jak ciekawski chłopak z zerówki. Jak masz auto od nowości to wiesz co było w nim robione, jeśli auto kupiłeś wczoraj to nie wiesz i wymiana wahacza to dobry czas na kontrolę zbieżności. Dziwnym trafem prawie zawsze jest coś do skorygowania.Cytat:
Bo jezeli ktos trzymalby sie tego to trzeba by robic kontrole za kazdym razem bo przeciez moglismy.skrzywic.wahacz na dziurze itp
;)
Tuleje - a skad mam wiedziec.kiedy sa na tyle zle ze spowodowaly koniecznosc wykonania zbieznosci ?
Podałem konkrety z namacalnych przykładów. Z aut którymi jeździłem, które mieliśmy w rodzinie. Zarówno temat skrzywienia jak i słabego odlewu w części z wahacza z Chin. Weryfikacja zbieżności co kilka lat to też nie głupi pomysł jak autem tłuczesz się po dziurach.Cytat:
Lubie tylko poczytac konkrety :cool:
Panowie, już 3 razy wymieniałem wahacze z przodu górne. Mechanicy nie mogą już patrzeć na mnie. Nie wiem co jest ale za każdym razem jak wymienią na nowy to co parę set kilometrów zaczyna skrzypieć jak stary tapczan. Czy Alfa coś nie tak? czy te wahacze? bo już powoli tracę siły. Pierw miałem zamontowane lemforder a teraz jakieś inne dali niby droższe i znowu to samo. Już głupio mi normalnie jeździć do warsztatu ;/
Ciekawe jak mechanicy dokręcają wahacze bo chodzi o to by te wahacze były skręcane na opuszczonym samochodzie tak by były w naturalnej pozycji pracy Nigdy nie skręcamy tych wahaczy na podniesionym samochodzie, Druga sprawa to to że skrzypiec może wiele rzeczy w zawieszeniu dolne wahacze też potrafią.
Koledzy ale temat zaczął się od dziwnego pukania na kierownicy a przerobił się w temat o wahaczach...
Czy coś się wyjaśniło co było przyczyną pukania?
Niestety mam ten sam problem, maglownica zrobiona ale pukania nie ustały, wahacze górne wymieniał poprzednik jakieś 15 tys km temu ale to nie wyznacznik czytając powyższe posty o wadliwych wahaczach.
co oprócz wahaczy i maglownicy może jeszcze pukać?
Kup oryginał w ASO i będziesz miał spokój na wiele tyś km
Poza tym jaką masz pewność że mechanicy nie eksperymentują z twoją Alfą i zakładają co ściągną taniej i nie wiadomo z jakiego źródła?
Oryginalnego wahacza po prostu przykręca i siedzi i pracuje normalnie nie skrzypiąc. A zamienniki nawet TRW trzeba cudownie dokręcać chociaż i to uważam za nie zbyt trafne bo tuleje się obracają.
Dzięki panowie za odpowiedź. Już naprawdę jestem bliski zamówienia oryginału bo to już żona się śmieje zemnie że ciągle coś nie tak. Co do pewności że to górny wahacz to jestem pewien, bo po wymianie oryginału który stukał pewnie ze zmęczenia:) założyli mi inne zamienniki i wtedy już zaczęła się jazda w pół roku wymieniłem 3 wahacze na jednej stronie i każdy z nich skrzypiał po przejechaniu nawet nie tysiąca kilometrów "po założeniu nowego skrzypienie od razu ustawało" ;/ teraz skrzypi po raz 4 ;/ Z tego co widziałem, bo byłem przy jednej wymianie wahacza, wymieniali i dokręcali go na podnośniku. Szkoda tylko kasy wywalonej na wahacze górne. ;/
Na kierownicy czuje takie przeskakiwanie w prawo i w lewo i czasem przy ostrej jeździe na zmianie biegów jeden na dwa. Poprzeczna nierówność też czasami daje pukniecia ale bardzo rzadko. Stojąc, jadąc skręcanie najbardziej. Wahacze oryginały górne mają max 15 tys, magiel zrobiony bo myślałem że to właśnie to ale dupa. Pierwsze oznaki po spełnieniu temp poniżej 7-8 st
Jedz do jakiegoś porządnego warsztatu niech dokładnie sprawdzą co skrzypi bo szkoda kasy na wahacze
- - - Updated - - -
Zapewne masz to co ja czyli to czarne koło na kierownicy gdzie jest poduszka powietrzna zyje własnym zyciem zbadałem to i u mnie właśnie ten element daje wrażnie stukania skrecaj kierownicą na postoju w lewo i w prawo a jedną ręke połóż na tym czarnym kole i wyczujesz przeskoki dające wrażenie stukania
jakiś ruch na kierownice na nierównościach się przenosi, wiesz u mnie jest to właśnie to co pisałem u ciebie może być coś innego ale sprawdź tak jak pisałem.
Sprawdzane było już u dwóch różnych mechaników plus gość od magla... Drążki są ok. Jutro mają mi w irbisie podać termin diagnostyki...
Czy Ci Makaroniarze potrafią coś zrobić tak żeby nie spier@%^$ć !?
Przy przebiegu 198.000 km zmieniłem górny, prawy wahacz. Zakupiony Ricambi Originali w ASO. Dziś mam przejechane 205.000 km i wahacz zaczął wczoraj skrzypieć !!! Zero luzów, stukania, tylko menda skrzypi. No jak można takie coś odpierdzielać. Chce człowiek serwisować auto na oryginalnych częściach, żeby unikać sytuacji zbyt szybkiego zużywania się zamienników, a tu oryginał raptem 7 .000 km i muszę wymieniać na nowy i rozkręcać to wszystko. Nosz ku^%@ mać, przedsmak serwisowania Giulii? Coraz większe dziadostwo. Przecież ta firma nie potrafi utrzymać obecnych klientów, a co dopiero ze zdobywaniem nowych.
Musiałem to z siebie wyrzucić, bo wywalając 3 razy więcej za część oryginalą oczekuję, że wytrzyma trochę dłużej niż zamiennik.
Mi tam trzyma elegancko. Zareklamuj. Może teraz Ci skrzypi dolny?
Sprawdzałeś który element skrzypi? Sworzeń można "uciszyć".
Dwóch mechaników w ASO sprawdzało, trzeszczenie niesie się po całym wahaczu i nie wiadamo czy tuleje, czy sworzeń.
Czekam na nowy, a ten będzie szedł na reklamacje.
może dokręcili śruby na podnośniku i tuleje szlag trafił... to niestety częsty błąd
O tak. Reklamuj.
kolejny "fachowiec"... już była na ten temat dyskusja na forum polecam Ci się z nią zapoznać i nie wprowadzać niepotrzebnego zamieszania. W razie wątpliwości opis procedury w eLearn pomoże Ci to zrozumieć
@jaboleq rozwiń myśl proszę.
Mi wymieniali chyba już z 5 razy wahacze górne. Teraz znowu skrzypi po miesiącu. były lemfordery teraz trw i zawsze to samo. Mechanik rozkłada ręce i będziemy ściągać orzecznika.
Z tego co ja wiem to tuleje są ruchome... Jeden ciort w jakim położeniu dokrecisz.
- - - Updated - - -
Aha a ta mniejsza tuleja jeszcze rusza się na boki.
wymieniłem górne na TRW, wytrzymały 4 miechy, skrzypia jak stara szafa wiec ida niedlugo na reklamacje...
To nie są farmazony, ja kupiłem akurat orginalny, zakładałem sam, dokręciłem tuleje w pozycji neutralnej i jakoś na razie nakulał mi 60 000 i wszystko ok.
Skoro nawet TRW i ori sie sypie spróbujcie regenerowanych, sporo osób z forum jeździ na nich i jak na razie nikt nie narzeka
Ja miałem wahacz górny prawy wymieniany jakieś 4 miesiace temu, też założony nowy TRW. Zrobiłem w tym czasie jakieś 5 tyś. km i od 2 tygodni skrzypi jak stara wersalka przy każdym bujaniu samochodem - z prawej strony własnie. Mechanik obstawia dolny jednak jakoś przestałem mu ufać po kilku nieudanych diagnozach i przymierzam się do wymiany górnego jednak. Dam znać jak już to zrobie.
- - - Updated - - -
Dodam tylko, że żadnego luzu w zawieszeniu nie mam. Po prostu skrzypi ;)
Regenerowane ode mnie jakoś jeszcze nikomu nie skrzypiały(pod warunkiem prawidłowego montażu). Albo coś jest nie tak z tym TRW albo macie kiepskich mechaników
Albo na polski rynek jakieś inne są. Jeszcze nie słyszałem żeby komuś skrzypiały wahacze TRW w UK. Sam mam dolne TRW od ponad roku i nic. Teraz też kupiłem górny TRW drugi też zamierzam kupić TRW. Rozmawiałem z gośćmi co robią tylko Alfy i sprzedają głównie wahacze TRW i nie mieli zwrotów jeszcze.