Printable View
Nie, po prostu jest drogie bo tych silników było mało. Możesz kupić sentechy za 300zł ale one nie sprostają w tym silniku.Cytat:
Napisał maestro
Nie. 24V uchodzi za "odporniejszy" silnik. Nie ma słabych punktów jak TB, czyli zapłonu, turbiny. Nie jest tak czuły na szczelność dolotu itd... Są różne niuansiki ale tak jak zawsze powtarzam (z autopsji) TB to silnik który wymaga większej troski.Cytat:
Napisał maestro
Pomiar kompresji
1. 10.8
2. 11.2
3. 10.7
4. 10.9
5. 11.2
6. 11.1
Chyba raczej w porządku? Cieszy fakt że jest równa :) A czy to dużo czy mało dla turbobenzyny?
Więc wykluczyłem zasadniczo 'wade silnika'.
Zacząłem rozbierać więc odme, to całe odpowietrzenie i ten 'zbiornik par paliwa' czy jakoś tam. No i posypały sie kartofle... Był zabity mazią, która od razu dała mi do myślenia w kwestii uszczelki pod głowicą, ale kopcić nie kopci, płyn w normie (sprawdzany 'testerem' na zawartość spalin - brak). Wszystkie te węże były mniej lub bardziej zawalone tą zupą. Zabity był ten zbiorniczek. Po wyczyszczeniu i odpaleniu - przez pare minut równa praca. Micha sie cieszy :) Ale zaczęło sie na nowo. Sprawdzaliśmy 'organoleptycznie' poprzez wyjęcie przewodów, wetknięcie świec i krecenie czy skacze iskra - wszedzie skacze. Więc podjąłem decyzje o ponownym podpięciu LPG. I tutaj był chyba 'przełom/klucz'. Auto na LPG pracuje idealnie - tak jak dawniej. Przejscie na benzyne - 5 garów, czasem 6.
Myśle że teraz to już ewidentnie wtryskiwacz - notabene FES nie wykrywa go na postoju, ale po krótkiej jeździe wywala bład na nowo.
Czy przepływomierz może pieprzyć sprawe?
Czy np błędne odczyty na przepływomierzu to przyczyna czy skutek 'awarii'?
Właśnie TB jest takim silnikiem w którym nie do końca możesz mieć pewność co jest przyczyną. Generalnie musi być wszystko dobrze. Ja już miałem takie kwiatki że na prawdę przez rzecz pozornie nie mającą wpływu silnik nie pracował jak należy. Sprawdź przepływ i charakterystykę przepływki.
Jak przeczytałem cały ten temat to teraz Ci się nie dziwie że źle myslałeś o tym samochodzie...mam taki sam silnik jak twój i mam teraz obawy co do uzytkowania tego samochodu...jutro jade do swojego mechanika niech go przegladnie jak przez lupę niechciałbym mieć z nim takiego problemu jeżdze dużo z dzieckiem i żoną i nie chciał bym żeby mi gdzieś w srodu nocy staną w szarym polu....no ale w końcu wiesz skąd sie wzioło paliwo w oleju ??
Teoretycznie wtryskiwaczem nie przelało by sie tyle, a lanie więcej niż jednego (na maxa) uniemożliwia jazde - po za tym zwarcie cewki wtryskiwacza to góra 5 minut jego pracy - potem nastepuje zniszczenie. Zapchany był ten cały odstojnik par paliwa czy czegos tam, ten zbiorniczek za kolektorem, to jedyne połączenie baku i silnika więc obstawiam na to. Wszystko bylo zatkane :|
Błąd wtryskiwacza już nie występuje a auto nadal nie chodzi jak trzeba. Przezornie skołowałem przewody od TB w której silnik pracował w porządku - brak różnicy. Więc TEORETYCZNIE przewody odpadaja.
Odpiąłem przepływke. Auto na pewno pracuje o wiele lepiej, czasem gdzieś mu sie pierdnie z wydechu, ale mimo wszystko nie jest tak jak wczesniej. Ma kopa o wiele łatwiej osiągalnego ale i tak ma chwile zawahania jak wciskam gaz.
Powoli kończą sie możliwości.
Przekazałem całą historię poprzedniemu właścicielowi - włosy dęba mu stanęły - to rzecz jasna. On celuje w cewke. Ale tak to możemy wszystko celować...
Bez przepływki
GAZ
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/02/161.jpg
BENZYNA
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/02/162.jpg
Z przepływką
GAZ
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/02/163.jpg
BENZYNA
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/02/164.jpg
Nie rozumiem dlaczego z odłączonym przepływomierzem pokazuje przepływ a napięcie 0,000. Przecież przepływ obliczany jest właśnie z napięcia....
Zastanowiło mnie to ale uznałem 'że tak ma być' bo sobie oblicza na podstawie jeszcze czegoś tam. Kończą sie pomysły...
Jak chcesz to jutro podjade do swojego mechanika i porobię screeny swojego mi wszystko działa OK i też mam gaz więc porównasz sobię parametry
Jak było dobrze to kojarzą mi sie podobne parametry. Nie zwracałem tylko uwagi na kąt przepustnicy. Ogólnie wszystko wygląda OK.
Czemu tylko na odpietej przepływce jest wyraźnie lepsza praca silnika, ale i tak nieodpowiednio pracuje.
Z odłączonym przepływomierzem masz wartości z awaryjnej stałej mapy, dlatego jest przepływ, jakby nie było to auto by nie paliło:P Bez powietrza trochę ciężko mieszankę zmieszać:P
Cała ta sprawa wygląda tak idiotycznie że nie wiadomo czy śmiać sie czy płakać.
Ja rozumiem że bez przeływki szacuje ilość zasysanego powietrza ale w tabeli są odczyty z czujników a nie z mapy ECU. Równie dobrze napięcie może podawać z ECU. To bez sensu.
Tego.
Taki strzał 'z dupy'.
A lambda? Logika mowi nie no ale teraz to juz wszystko moze byc mozliwe.
A jakieś czujniki wałka, wału?
Rejestr czujnika to wartość w danej komórce pamięci/rejestrze ecu, przecież przez interface właśnie do ECU się łączysz, a nie do czujnika. Jak jest awaryjna mapa to wartość rejestru jest na stałe ustalona w zależności głównie od obrotów i temperatury.Cytat:
Napisał marek230482
- - - Updated - - -
Wrzuć wykres lambdyCytat:
Napisał maestro
Mam właśnie problem z moją była u mechanika też były złe odczyty z przepływki i kazał wymienić wymieniłem , dupa , czujnik temperatury silnika bo błąd pokazywal, wymieniłem dupa, teraz padło na sonde, jutro będzie nowa dam znać co i jak, tylko u mnie sonda pokazywala zbyt ubogą mieszankę, a w rzeczywistości była dużo za bogata. Miałem podobne objawy szarpania i marchewy, ale u mnie nie było tego myku z paliwem w oleju.
Moj problem sprzedałem innym dziarskim znajomym którzy nie odpuszczają póki nie rozwiążą problemu i zbyt wielu propozycji to juz nie uslyszałem łącznie z tym żeby zrzucac góre i sprawdzac zawory, ale przeciez sprezanie byloby wtedy lipne. No i czemu po rannym odpaleniu przez 5-10sekund chodzi jak dawniej?
To faktycznie dziarskich masz mechaników..............Cytat:
Napisał maestro
Nie oceniaj książki po okładce, ratowali mi skóre nie raz, czy to miejscem i narzedziami czy pomocą teoretyczną ;) Nie chce oddawac auto do jakiegokolwiek mechanika którego nie znam - a do włoszczyzny nie znam nikogo. Ide z tą sondą powalczyć.
- - - Updated - - -
Sonda odpada. Pracuje w całym zakresie, mam film ale sie skubaniec nie chce dodac na youtuba.
Ostatnia moja deska ratunku to cewka. Dostepność - żadna.
Są jakieś serwisówki o TB? Nic nie moge znaleźć po internecie, choćby rozłożenie garów w cewce, ktore gniazdo to który gar bo dzisiaj mnie zdrowo jeden kabel rąbnął ale dopiero jak go wyjąłem z cewki.
Nie żartuj ,ja znalazłem co najmniej w 4 sklepach.Cytat:
Napisał maestro
- - - Updated - - -
Przepływaka na wolnych pokazuje Ci prawidłowe wartości a pod obciążeniem?
Pokaż więcej tych zakładek najlepiej wszystkie.
A wtryskiwać wymieniłeś?
a pozakładaś maestro juz nowe kabelki ??
Aleś Wy ostatnio dowciapni.Cytat:
Napisał piotriix
To zasponsoruj zakup którego nikt mi nie potwierdzi że to to.
Wtryskiwacz wymieniony, wystarczy przeczytać w ktorymś z powyższych postów.
Jutro włącze co sie da.
http://www.youtube.com/watch?v=lpFfh4u67uo
Podpięte masz przez kable Lpg czy na oryginalnych połączeniach?Cytat:
Napisał maestro
Nie ogarnąłem połaczeń wtryski benzynowe-komp LPG.
Obawiam sie że nie ma przejściówek - nigdzie ich nie widziałem przy demontażu baranów czy kolektora, więc sa pewnie polutowane na stałe.
Dziwne te spadki napięcia.
Przelewa go dopuki nie zacznie sonda pracować.
To było na benzynie czy lpg?
Na wolnych czasy wtrysku skraca
Wszystko na gazie. Spadki napięcia sa od samego początku jak ją kupiłem. Niby ma tam 14V ale potem skacze. Diody były wymieniane przed moim zakupem auta bo padły dzień wczesniej.
Ponadto od tej akcji z 'zalaniem silnika' nie moge sie połączyć z kompem od gazu.
Wypnij wtykę od lpg i zrób 6 mostków we wtyce z drutu ok 0.5 0.7mm .Które to pary szukaj na forum w dziale lpg mojego tematu .Ty masz staga?
- - - Updated - - -
A masy sprawdzałeś?
- - - Updated - - -
Pokaż te dane z fesa ale na benzynie.Cytat:
Napisał maestro
Gaz ci przelewa
A te spadki to na benzynie też są?
Schemat znajde, kompa mam Stella.
Masy to co widziałem to sprawdziłem.
Wahania napięcia są od "zawsze", nie zależnie od paliwa. Po wymianie na nowy pasek wielorowkowy wiecznie piszczał póki silnik sie nie rozgrzał. I to też idiotyczne i bez wspólnego mianownika ale od tej akcji pasek nie piszczy ehhehe :D
Jutro dopiero bede mógł ogarnąć na benzynie.
Mam jeszcze dzisiaj coś, wrzuca sie.
- - - Updated - - -
w 37 sekundzie slychać jak zapina gaz, ale wtryski zaczynaja pracować kilka sekund później.
http://www.youtube.com/watch?v=2J_oZZE9nFA
- - - Updated - - -
do dupy to nagrywanie. LPG.
http://www.youtube.com/watch?v=QhyMeHRQxo0
sama benzyna
http://www.youtube.com/watch?v=9hAJ8Pmodow
czytam i czytam i nic się nie dowiedziałem mam podobny problem tyle ze nie cały czas tylko pobudza sie czasami i znika ( kontrolka wtrysku) miga i wtedy poszarpuje autem , myślałem ze styki złe, przeczyściłem i nic poprawy czy do wymiany jest wtrysk nr 1 i czujnik detonacji? tyle ze czujnik detonacji 2 to jest ten pod tą rurą ??