Nie odpala w sensie ,że kręci i się krztusi ?? Sam jak czyściłem EGr,to miałem tak,że za pierwszym razem nie odpaliło auto,ale zaraz nastepnym dodałem gazu i się ,że tak napiszę "przełamało" i już było ok.
Printable View
Nie odpala w sensie ,że kręci i się krztusi ?? Sam jak czyściłem EGr,to miałem tak,że za pierwszym razem nie odpaliło auto,ale zaraz nastepnym dodałem gazu i się ,że tak napiszę "przełamało" i już było ok.
Witam Wielkie dzieki za pomoc rzeczywiscie tzreba było dłuzej krecic kilka razy prawie az do rozładowania akumulatora...Juz jest wszystko Ok Pali pieknie ..Moze ktos mi wytłumaczyc dlaczego tak sie dzieje??Jeszce raz Wielkie Dzieki..
Rozumiem ciebie,bo sam też nie lada się wystraszyłem i zgłupiałem .Moze jakiś brud dostał się do komory,no nie wiem.Ważne ,że jest już ok.
W moim CF2 wyciągnąłem zaślepkę bo wyrzucało błąd na FESie, dlatego wolałem wyrzucić zaślepkę, komputer czysty.
Akurat w CF2 to nie ma najmniejszego znaczenia - komputer czysty a kolektor ssący już nie...
Ale masz błąd tylko po podpięciu komputera, a sama marchweka się nie świeci. Ten błąd nie ma wpływu na pracę silnika. A temat o EGRze jest tutaj:
http://www.forum.alfaholicy.org/147_...rculation.html
i tam jest wszystko wyjaśnione
W prawdzie MCSF mi się nie zaświeca ale auto bez żadnych oznak traci moc i jedzie jakby nie chciało. Podejrzewam przepływomierz, bo wyniki z FESu mnie trochę niepokoją, mógłby ktoś zerknąć?
Odepnij przepływomierz i się przejedź - to najprostrza metoda jego diagnozy
tylko ze auto chodzi normalnie, tylko czasami zamula (trzeba zgasic i na nowo odpalic zeby chodzila normalnie), zadna kontrolka sie nie zaswieca, poprostu auto nie ma mocy i ciezko wkrecic na obroty, "jedzie" (pojecie wzgledne) w zakresie 2-3tys. ponizej, ani powyzej nie przyspiesza prawie wcale.
Jeszcze pytanie jak odpiac ta wtyczke od przeplywki, zeby tego nie polamac?:P