mam nadzieję, że nie będzie to tylko przelotna znajomość z Alfą :) jak to mówią, najtrudniejsza pierwsza awaria, potem człowiek się już przyzwyczaja i leci z górki :D (oczywiście to z przymrużeniem oka ;) )
z gliwic/knurowa jest ten nowy Alfista ?
pozdrawiam,
Adam