alces my to sie musimy spyknac kiedys bo w sumie nie daleko od siebie mieszkamy poogladalbym twoj nabytek :)
Printable View
alces my to sie musimy spyknac kiedys bo w sumie nie daleko od siebie mieszkamy poogladalbym twoj nabytek :)
Mimo ujowej pogody i tego iż leci mi urlop w tym pieknym kraju, gdzie kiedy bym niezaplanował dnia wolnego to pada, sypie snieg, czy h*j wiec co jeszcze udało sie zakonserwowac nadkola oraz profile zamkniete, wymienic przednie logo na nówka from ASO:) oraz tylni łącznik stabilizatora równiez nówka from ASo:) a co mi tam niech ma:) i kula sie dalej. Jutro konserwacja podłogi, ale to już z kanalu wiec możel lac ile chce.
Dzisiaj zmieniłem jeden łącznik stabi ;)
na drugi brakło czasu i chęci. Od rana będe działał ;)
Mi sie w końcu udało dokończyc całkowicie konserwacje podłogi w 156 sw... ale jak wyglądam jak wyczołgałem sie po kilku godzinach z kanału... mam dosc, ale ulga, że zrobiłem to sobie sam i że jest to zrobione dobrze, a nie na odpier***l sie. Jutro jeszcze wymiana ogranicznika + nowe głosniki i bedzie gucio na ten tydzień. W sobote jak pogoda pozwoli to zrobie kompleksowe czyszczenie nadwozia i kabiny po konsweracji bo ma teraz lekki syf w aucie.
zmieniony drugi łacznik i .... dalej stuka ...
zostały już tylko gumy stabilizatora....
olej, klocki plus diagnostyka....jest ok :)
Wczoraj odebrałem Małą Lancie od majstra, regulacja zaworów i poprawienie po idiotach rozrządu który był przestawiony, przywrócenie do życia tylnej wycieraczki no i teraz autko odzyskało życie i sprawniej kula sie po miejskich dróżkach:)
Duża Alfka jutro zostanie porządnie wymyta i nawoskowana, bo odpukać...nic więcej nie muszę robić...odpukać 3 razy w niemalowane:)
Pzdr
Nie ma sprawy. Zdarza mi się przez Brzesko przejeżdżać, ostatnio nawet CB tam stroiłem (koło ronda na "czwórce").Cytat:
Napisał maciekk
Coby nie było OT. Przebywam właśnie w Cedyni i nic wielkiego nie zrobiłem dzisiaj, ale zalałem bak pod sam korek.
Pozdrawiam.
- Rafał
Dzisiaj wziąłem moją belle na hamownię (podziękowania dla Krzyśka), a potem zafundowałem jej to co uwielbia najbardziej, czyli ok. 100 km jazdy po drogach Kotliny Kłodzkiej :)
Dałem dziewczynie prowadzić. Zdała prawo jazdy 2tyg temu. Dobrze jej poszło :D