A nie wystarczy kabelków pokleić?
Printable View
Napisz trochę o swojej instalacji to Ci podpowiem co w niej zmienić żeby było dobrze. Jeśli chodzi o kolektory i wtryski to robotę masz rzeźnicką. Najlepiej dorwij gdzieś nowe barany i nawierć podstawy kolektorów pod dysze. Wtryskiwacze dawaj pojedyncze najlepsze będą Alex Barracuda. Da się je schować pod kolektorami, albo w przestrzeni pod podstawami kolektorów. Instalacja jest wtedy niewidoczna.
Jestem w trakcie litrażowania mojej 3.0 z lpg. W czewie przy jeździe spokojnej plus troche ambitniejszej nie ma litości 18l na dystrybutorze. We wtorek czewa łódz odcinek 98km średnia prędkość 128,8km/h spalanie 12,6l vmax 217km/h z gps. Dzisiaj założyłem używany tłumik końcowy Lasera i w trakcie drogi do zakopanego na obidowej 3 bieg 5-6 tyś obrotów gaz w podłodze - nie da się tego opisać. Wrażenia bezcenne. Doceniam zalety diesla ale przerażają mnie koszty ewentualnych napraw. Jestem w trakcie odbudowy 3.0 i koszty są do przeżycia. Ale w 166 ts, v6 i diesel więc każdy może wybrać co mu bardziej pasuje. Co do samej 166, dla mnie jest piękna i jest jednym z moich spełnionych marzeń. Mojej do ideału brakuje jeszcze sporo ale nie zamienił bym jej na żadne inne. Tak bardzo ją lubię że mam już 3 ;) 2 będą do sprzedania ;)
Panowie , to nie temat o budowie lpg.
Ta, a tych aut nie ma dużo bo mało kto był taki napalony żeby dac 130.000 za silnik V :] bo reszta tego auta jest jak w innych autach, więc to było przepłacanie :] ,
proste, no i mało było aut więc i mało aut jest teraz używanych. A że silnik V i diesel są tak bardzo wytrzymałe no to nikt nie będzie sprzedawał grata za te 4 tys. zł bo silnik jest w stanie zrobić pewno i 500.000. No tak jest :]
Po za tym to nie jest żadna skarbonka, tylko trzeba sobie powiedzieć co się wymaga. Jeżeli komuś przeszkadza jakikolwiek lekki stuk w zawieszeniu i od razu leci to robić, to jego sprawa i jego fobia, ale niech nie wciąga w to innych :]
Koledzy tak patrzę od jakiegoś czasu i widzę, że na otomoto nawet poliftowe 3.0 albo nawet 3.2 można trafić w okolicach 15 tys. Za takie pieniądze można liczyć na dobrą sztukę? Może tez zadam to pytanie w inny sposób: ile złotych trzeba przygotować na przed i poliftową 2.5, 3.0 i 3.2 V6 w dobrym stanie? Przez dobry stan rozumiem zdrowy silnik, brak korozji, dobry zawias, brak konieczności większych napraw (coś drobnego w kilkunastoletnim aucie zawsze się znajdzie).
To zalezy. Sadze ze od kogos z forum 20 musisz dac. Tylko kto Ci sprzeda. 15 na allegro plus pakiet startowy to i tak wyjdzie z 19. Mowie o polifcie.
To o ile znajdziesz taki samochód to 2x tyle potrzebujesz.
Te polifty za 15 i przedlifty za 5tys to już są auta w których wszystko trzeba robić. A tanie nei jest. Chyba że reflektujesz motto życiowe mariana. To są igiełki, a jak coś się zepsuje to wywalasz. Na stukającym zawiasie można z 10lat jeździć. Silnik do póki nie zatrzesz też będzie chodził.
Jeżeli chodzi o przedlift to w chwili obecnej chyba bardziej się opłaca kupić coś taniego i liczyć się z inwestycją niż łudzić się że kupisz auto bez nakładów finansowych.
A widzę że z poszukiwań ekonomicznego/taniego auta przerzuciłeś się na jedno z najdroższych jakie można kupić :lol: