Kolegi ojciec zajmuje sie od 30 lat regeneracją wahaczy. W skład regeneracji wchodzi wymiana tulei tylnej i regeneracja sworznia. W razie potrzeby regeneracja tulei przedniej(cukierek)
Printable View
ja mam pytanie troszkę innego typu... czy ktoś już wymieniał samemu wahacze dolne? Dużo z tym roboty? Można napotkać jakieś niespodzianki? Coś trzeba dodatkowo odkręcać poza śrubami wahacza? Jak z poziomem trudności w porównaniu ze 156? W 156 trzeba się było trochę namęczyć żeby włożyć sworzeń w zwrotnicę.
Nie robiłem tego w 156, ale wg mnie w 159 nie jest to trudne. Z podnośnika wręcz bajecznie proste, z kanału trochę gorzej.
Żadnych specjalnych narzędzi nie potrzebowałem, jedynie gumowy młotek (miałem ściągacz do sworzni z Allegro za 20 zł, ale dość szybko się poddał). Z tego co pamiętam, odkręcałem nakrętkę mocującą półoś do zwrotnicy.
Gepard a Ty co poleciłbyś ze swojego doświadczania?
bo już cały głupi jestem co kupić?
czy TRW za 650zł (gdzie nie mam problemu z reklamacją)
czy coś innego?
a może zrobić partyzantkę i wziąć regenerowane?:)
Bardzo Ci dziękuję za to pytanie ....;)
Nie będę oryginalny - nie wiem tak na 100% co poradzić.
Ja z regeneracją nie miałem w ogóle do czynienia to się nie wypowiadam na jej temat.
SRL-e i Fasty oraz wszelkie wzmacniane HD w super cenie bym odpuścił.
TRW lub Magneti Marelli wydaje sie być najpewniesze w przypadku dołu do 159.