We Włoszech mówi się o rozpiętości cenowej - 30k EURO wersja podstawowa i 55k EURO full opcja (max silnik). Z tymi 400k samochodów w roku to jakieś przejęzyczenie, na pewno nie dotyczy to jednego modelu (we wszystkich opcjach silnikowych).
Printable View
We Włoszech mówi się o rozpiętości cenowej - 30k EURO wersja podstawowa i 55k EURO full opcja (max silnik). Z tymi 400k samochodów w roku to jakieś przejęzyczenie, na pewno nie dotyczy to jednego modelu (we wszystkich opcjach silnikowych).
30 kEuro to rejon podstawowych Aczwórek i serii3.
...i to w wersji bida!!! Mój brat kupił ostatnio lexusa is 300h (225 KM w hybrydzie) za 140 i w porównaniu do Audi czy BMW to była okazja bo ten jest spoko wyposażony, ma osiągi 2.0 TFSI a spalanie 2.0 TDI. Jeśli Alfa bedzie kosztować ok. 140 z fajnym dieslem to będzie dobra cena.
W UK jest male przekonanie do Alfy z tego co widze. Mysle ze Giulia musiala by miec niesamowita reklame i duze mozliwosci rabatow zeby ludzie po nia przyszli.
Myślę,że jak stworzą sex na czterech kołach to ludzię będą kupować.
panowie, spokojnie, spokojnie
Alfa Romeo ma obiegową opinię auta awaryjnego, myslicie ze ktoś przy dużej kasie wyda 200 tysięcy na takie auto??? na bank kupi beemę, audi, merca czy wypasione mazdy albo volvo.
Alfa nie ma szans. No realnie spójrzcie.
Korzeń, a gdzie, poza Włochami, jest duże przekonanie do alfy???
Alfa w Polsce zawsze będzie niszową marką bo to nie jest niemiec. Ten kraj niestety niemcem stoi. Powiedzcie gdzieś że chcecie kupić alfę za powiedzmy 150tyś, generalnie ludzie pukają się w czoło i przeliczają wszystko na vw, audi itp. Nie przetłumaczysz, opór przed motoryzacją nie niemiecką jest wprost niebywały.
Ew. pojawiają się zdania typu, no ładna ta alfa ale za to to przecież passata można kupić...
Jak ja na początku mojej przygody z moją 147 pokazywałem ją kumplom, po przejażdżce większość reakcji była "kurde super auto, piękna, świetnie jeździ. Ale Alfy bym nie kupił". Ale to jest nasze polskie podejście. Wiele alf którymi my obecnie jeździmy tez kosztowało kosmiczne pieniądze a jednak ktoś je kupował. W Polsce rzadko, ale w świecie i owszem.
Gdzieś czytałem i możliwe, że na naszym forum też, że najwięcej nowych Alf (Giulietta, Mito) kupują osoby, które wcześniej nie miały AR - są to całkowicie nowi klienci.
Myślę, że Giulia jest w stanie namieszać na rynku, gdyż często 'trójcę' wybierają ludzie z braku alternatyw. Dobry marketing, podkreślający powiązanie z Ferrari i Maserati (a nie z Fiatem) może dużo zdziałać :)
Dokładnie! Będzie tak samo jak ze Skodą... dużo osób ją kupuje bo to VW w trochę gorszym dresie.
Alfa będzie tańszą wersją Maserati i Ferrari (choć od Ferrari zupełnie inna), a któż nie chciałby jeździć samochodami z tak wysokiej półki?
Zresztą... nie ma co bić piany. Na pewno tych aut będzie mnóstwo... kwestia tylko w jakich konfiguracjach!