Napewno masz jakieś sklepy w Łodzi.. Ja takie pierdoły kupuję na miejscu..
Printable View
Panowie jest jakiś sklep z takimi kosmetykami w Kielcach bądź w Radomiu ktoś wie?
Dobra myjnia i SONAX ewentualnie zlecenie polerki u renomowanego lakiernika.
Mój arsenał wzbogacił się Dark Angel oraz Zymol HDC :D
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2014/01/81.jpg
Łooo ktoś się zbroi :)
Ja zmówiłem coś innego - tłumaczę sobie, że żal było nie wziąć w promocyjnej cenie :)
Ja już dośc długo ''śliniłem się'' na tego AW dark angel a że na KA zdarzyła się okazja to wziąłem, + HDC w prezencie :D
no na wiosnę testy, podobno 6 miesięcy siedzi :D
Sprzątanie półki.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/01/106.jpg
Przy body właściwie już nie widać poprawy, więc na jeszcze lepszym wosku też będzie zbędny, a może komuś się przyda do słabszego wosku czy zniszczonego lakieru gdzie faktycznie robi różnicę. Stan zaznaczony kreską, jest trochę ponad pół butelki. Nie sprzedaję! To nie typowe ogłoszenie bazarowe, za to chętnie zamienię na "coś ciekawego" z kosmetyków - może jakaś fajna próbka, czekam na propozycje, byle nie inny glaze.
Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalka
Widzieli już ?
-> http://www.youtube.com/watch?v=oy787AYck-Y&hd=1
Uwaga bo szczena opada ... ;)
Oczywiście że widziałem ;)
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
I kto by pomyślał że to się wszystko w Polsce dzieję :D
Witam,
Chciałbym całkowicie zregenerować lakier w mojej 156. Chciałbym dowiedzieć się jako to ugryźć, mam polerkę w domu jakieś pasty i tego typu rzeczy pewnie też się znajdą. Pytanie czy nowicjusz powinien się brać za coś takiego, czy lepiej oddać specjaliście.
Jeśli specjaliście, to znacie kogoś dobrego na śląsku? Jaki jest orientacyjny koszt renowacji?
Lakier nie jest zadrapany, ma minimalne ryski, jak każdy.
Po co zaśmiecać forum , kilka tematów wyżej masz obszerny temat o kosmetyce , zapytaj tam a postaramy się coś doradzić
http://www.forum.alfaholicy.org/foru...senal_itd.html
Wiem, wiem. Znalazłem ten temat i go przeglądnąłem, jednak to nie to co mnie interesuje. Interesuje mnie coś więcej niż wyczyszczenie Alfiny, chcę żeby błyszczała się lepiej niż po wyjeździe z fabryki, a jako, że mam lekko zniszczony lakier - nie skończy się na glince i odrobinie wosku...
- - - Updated - - -
Bardzo podobną do szlifierki, z 3 gąbkami o różnej twardości
heheh , ludzie którzy się w tym temacie co wkleiłem wypowiadają nie tylko woskują i glinkują samochód , ale też tyrają nad korektą lakieru nie jednego auta . Napisz dokładnie jakie masz pasty ,pady i maszynę
odklepuję wszystko co pisałem ;)
umyłem samochód wczoraj, dziś lekko padał deszcz i co widzę ? BSD nadal siedzi na samochodzie..
Przed nałożeniem było tylko glinkowanie + NXT 2.0 a potem właśnie BSD data około 25 października.. czyli wychodzi prawie 3 miesiące i około 10 tys km.
BSD zostaje u mnie na każdą zimę.
Jeśli tutaj zadajesz takie pytania to znaczy, że masz zerowe umiejętnosci poszukiwania informacji, więc IMHO nie dasz sobie rady z korektą. Jakieśtam pady i polerka (pewnie szlifierka kątowa) też nie wróżą dobrze.
Bo prawda jest taka ze na szybkie ogarnianie lakieru na zimę BSD jest nie pokonany , u mnie na Audi siedzi już miesiąc a był myty może 2-3 razy , a tak to cały w soli , śniegu , ptasich odchodach (zawsze spłukiwane jak sie pojawiają ) , u Taty na Alfie siedzi 2 tyg i ma się bardzo dobrze .
Apropos ma ktoś z Was na sprzedaż z chociaż literek BSD bo mi już zostało na 1-2 autka +/-:(
Proszę nie rozśmieszaj mnie .... toć to całe 24,00 zł + przesyłka za nówkę ... a Ty tu o litr żebrzesz jak by co najmniej o jakiś niedostępny i drogi środek chodziło.
-> http://allegro.pl/sonax-profiline-br...897552737.html
Hm, widocznie staniał, bo w zeszłym roku kupowałem specjalnie duży baniak 5 litrów, żeby wyszło mnie 30 zł za litr, bo w mniejszych był prawie 2x droższy z tego co pamiętam :)
Co myślicie o mleczku Sonax do skóry ? (czystej zadbanej) Pozdro.
Dlatego zainteresowanie tym ogłoszeniem żadne - bo co to za rewelacyjna cena ?
Wujek się tym kiedyś bawił, więc trochę gratów zostało. Poza tym, mówię, że polerka, nie żadna szlifiera. Raz się za to wziąłem i zostawiłem masę hologramów na masce, dlatego pytam. Czy jest jakiś sposób regeneracji, czy lepiej oddać do kogoś kto zrobi to lepiej?
Polecam poćwiczyć na samochodach znajomych, którym wiele się nie zaszkodzi ;)
trochę się w ten sposób nauczyłem bezstresowo...
Dziwne podejście. Ja Robiąc komuś auto stresuje się 100 razu bardziej niż robiąc swój.
Chcesz ćwiczyć, kup state drzwi, maskę że złomu za parę złotych i ćwicz. Zresztą nie wiem po co ten temat, na forum jest już jeden, gdzie możesz pytać o takie sprawy. A zresztą jeśli sam nie potrafisz wyszukać odpowiedzi ma takie pytania to nie radzę się zabierać za to osobiście.
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Jasne, że wykonując coś dla kogoś innego stres jest większy.
Ale nie w przypadku opla vectry wartej 1200 zł należącej do znajomego, zresztą po pełnym przyzwoleniu na eksperymenty bo samochód na złom jedzie za kilka miesięcy. Serio, takiemu autu nie zaszkodzi zepsuta polerka.
Witam
Mam zamiar zadbać o lakier mojej alfy... Ale dostałem kilka kuponów na złoty program na myjni automatycznej BP: mycie podwozia, woskowanie itd.
Czy taka myjnia z takim programem zaszkodzi lakierowi?