Napisał
maurize
W dzisiejszych czasach niestety każda krytyka nawet konstruktywna może być oskarżana o "hejt".
Zaczęliśmy żyć w czasach gdzie poprawność polityczna zaczyna kneblować wolność wypowiedzi. Nie można nikogo, ani niczego skrytykować, bo ktoś to weźmie do siebie i poczuje się z tym źle. A przecież każdy musi być chwalony i "tolerowany", nawet jak robi głupoty i nie ma racji. Nie wolno mu tego wytykać. Społeczeństwo bardzo zmiękło psychicznie. Jeszcze 20 lat temu tak nie było.
Ci którzy kupili elektryki i korzystają z "darmowego prądu" przecież nie mogą się przejmować i mieć wątpliwości. Swoją drogą nie ma czegoś takiego jak "darmowy prąd". Instalacja fotowoltaiczna i jej serwis kosztuje, miejsce na nią kosztuje, taka instalacja działa tylko jak jest słońce, magazyn energii też kosztuje, bateria do EV kosztuje, traci sprawność itd.
Co do aut EV to nie chodzi o krytykę samej technologii tylko nachalnego promowania i wciskania na siłę. Elektryki MUSZĄ być dla każdego i na każdą okazję. A jeśli Ty myślisz samodzielne i uważasz, że jednak wolałbyś samochód spalinowy to zabronujmy Ci tego. Przecież politycy ustalą co jest dla nas dobre, my musimy być ślepo posłuszni. Lud będzie żył wg tego co oni ustalą, a oni sami nadal będą sobie latać prywatnymi samolotami i jeździć luksusowymi samochodami na które są furtki w programie FitFor55. Właśnie o to chodzi, że oni sami nie poniosą bezpośrednich konsekwencji w tym co ustalą dla reszty społeczeństwa.
Elektryki są bardzo dobre do miasta. Jako małe miejskie samochody mogą być super. Jako miejskie trolejbusy są super. Nawet jako dostawczaki na krótkie dystanse mogą być OK. Ale wciskanie ich wszędzie (na dalekie trasy, na długie wyjazdy, do ciągnięcia przyczepek itd.) powoduje więcej szkody i nie dziwię się że ludzie się buntują.
Pisałem to już wiele razy.
Każda kolejna technologia wypierała wcześniejszą bo była lepsza. EV wypierają ICE przede wszystkim dlatego, że kolesie politycy i lobbyści tak zadecydowali. Dla koncernów też to jest na plus, bo jednak ludzie będą czasem musieli wymienić samochody. Elektryki na razie są mniej trwałe (i prawdopodobnie tak zostanie), czyli długofalowo trzeba je będzie częściej wymieniać. Stare samochody, sprzed kilkudziesięciu lat były w stanie osiągać bardzo duże przebiegi.
Najlepiej by było gdyby technologie ICE i EV swobodnie konkurowały. Konkurencja to rozwój. Konkurencja zawsze zapewnia korzyść dla klienta.