Oczywiscie ze da sie obnizyc spalanie stosujac pare zasad. Pytanie po co? Jezdze tak jak lubie i samochod spala ile spala. Nigdy w zyciu nie zrozumiem jak mozna kupic 200 konny samochod i bawic sie w eco drivieing. Nie do pojecia dla mnie. 200 konny samochod z zasady ma byc szybki, ma jezdzic szybko a moc bierze sie z niczego innego jak z paliwa. Wracamy do mojej wczesniejszej teorii ze niektorzy chyba kupuja mocne samochody tylko po to zeby je miec. Dla samej swiadomosci ze mam szybki samochod choc nigdy nie wykorzystam jego potencjalu bo szkoda mi na paliwo.
Read more:
http://www.forum.alfaholicy.org/pora...#ixzz2ZhoPyOVc
witam w dyskusji;moja qv w julce w jezdzie mieszanej wciaga nie mniej niz 10l na 100km a tak srednio okolo 12lna 100 z tym ze zawsze paliwo 98 oktan i przychylam sie do slow kolegi po co komus auto co ma kilka kucykow skoro wystarczy mu tico a nazywanie kogos piratem i morderca jest wysoce nie na miejscu bo kazdy ma rozum i jest swiadom ze przy predkosciach moze sie wiele wydazyc lecz adrenalina i rogal na twazy bierze gore nad rozsadkiem i bez sensu jest tu mowa o bezpieczenswie bo jak ktos sie chce czuc bezpiecznie to niech sie zamknie w bunkrze i tam tez moze nie byc bezpieczny bo mu sufit moze spac niefortunnie na glowe lub moze dopasc go grypa i tyle z tego bezpieczenstwa o kturym tak szumnie wszyscy glosza bo to temat wiecznie zywy i na kturym zawsze mozna zarobic lub grac na uczuciach ludzi.tu na poczatku tego tematu jak pamietam mielismy wyrazic opinie o silniku oraz jego apetycie na paliwo i osiagacha nie gadac o bezpieczenswie i czy uda sie przejechac odcinek z warszawy do wrocka w takim lub takim czasie bo ja powiem ze sie da,a co lepsze z wladyslawowa nad morzem do czestochowy z postojem i tankowaniem w czasie niewiele ponad 6 godzin i nie byo by w tym nic dziwnego zeby nie bylo to cq 900 bez modyfikacji,wiec 1,8tbi tez przejedzie i spali z 20 lub mniej na 100km