Uszczelki już leża w bagażniku, tak jak zaślepka z dziurkami do EGRa, no i litry chemii do czyszczenia kolektora.
Liczę, ze uda mi się to troche szybciej ogarnąć niż 3 dni ;) I ogarnę robote w kilka godzin.
Problemem może być tylko podstawa EGRu, bo niestety, ale jedna szpilka siedzi tam na klej i trochę się obawiam o szczelność w tym miejscu. I nie wiem czy znów klepać ją na klej czy szukać innego rozwiązania