Napisał
radosuaf
1. Jasne, że mogą być różne spalania, ale nie na zasadzie 8 albo 13 litrów. Mówimy tutaj o spalaniu średnim, chyba nikt z Was nie kupił Giulii czy Stelvio, żeby nią 3 km w mieście do roboty i z powrotem robić. Rozumiem widełki typu - 7,5 litra, bo miałem tempomat na 90 km/h albo 11 litrów, bo dużo jeżdżę po mieście - ale średnio średnio 15 litrów to jest jakaś abstrakcja dla mnie. Jeśli Giulia Veloce pali na torze średnio 56 litrów (!!!) to też jest coś nie tak, skoro dzisiaj czytałem, że pałowana M6-ka przy średniej prędkości w okolicach 200 km/h ma zasięg na baku jakieś 200 km, a raczej nie ma zbiornika na 120 litrów. Swoją drogą, 58 litrów w samochodzie tych rozmiarów to trochę mało. W Giulietcie było chyba 55 litrów.
2. Jazda na rezerwie nie wpływa negatywnie na silnik, na "głębokiej" rezerwie jest ryzyko, że jakiś syf (który z czasem się w zbiorniku osadza) może zostać zassany z dna baku do silnika.
3. Ja używam S&S, ale mało jeżdżę po mieście, więc nie sądzę, żeby to jakoś istotnie wpływało na spalanie.
4. Zasięg pokazuje na tyle dobrze, że raz dojechałem spokojnie na stacji z "--" na liczniku zasięgu i w baku było coś ok. 2 litrów jeszcze.
Ja moje 8,3 i tak uważam już za niemałe, skoro Giulietta 170 KM była w stanie spalić w tych samych warunkach litr mniej, a to silnik sięgający korzeniami początków XX wieku. Tutaj jest większa masa i RWD, więc wynik jest do przyjęcia, ale efektu "WOW" nie ma.