Skoro 4-5l palił Ci Jeep w mieście a 7l na krajówce to ile wciąga Ci Stelvio w porównywalnych warunkach ?
Printable View
Skoro 4-5l palił Ci Jeep w mieście a 7l na krajówce to ile wciąga Ci Stelvio w porównywalnych warunkach ?
^^
No Stelvio w mieście lubi mi spalić 12,5 - 13l (w tym korki - praktycznie nie używam S&S)
Krajówka ok 8l (można mniej)
autostrada 9,5l (ciężko mniej)
Średnio mam 10,5 l
ale warto ;)
Chyba każdy rozumie, że alfa romeo nie ma żadnych szans w zestawieniu z lexusem. Między innymi dlatego, że powszechne postrzeganie obu tych marek jest skrajnie odmienne. 9 na 10 chętnych kupi lexusa. Takie są realia. Podobnie, jak 9 na 10 chetnych kupi beeme trójkę a nie Giulię. Takie są realia.
Bzdury, jak zwykle. BMW 330i xDrive nie w biedzie widzę mniej więcej tyle, ile Giulii Veloce. BMW M3 w ogóle, a Giulie Q kilka razy. Takie pitolenie, ze x osób na Y osób wybierze to to wiesz gdzie sobie możesz wsadzić.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mieszkam w stosunkowo małym mieście 60 tys mieszkańców , i odmiennie widze kilka Lexusów a BMW 3 sporo używanych roczniki od 2015 w góre oraz pare nowych modeli raczej firmowe,
A i mamy dwie M3 rocznik 2018 ,co do alfy to jest może ze 4 Giulietty i dwia firmowe Stelvio a Giulii nie widziałem wogóle.
W Gliwicach Ganinex ma dwa salony obok siebie Alfy i BMW, salon Alfy to bida w porównaniu do BMW i ilości samochodów sprzedanych nowych i używanych wogóle niema co porówniwać.
Salon jest zawalony używkami na śląskich rejestracjiach że trudno zaparkować.
Ponownie apeluję: skończ z tymi popisami prymitywizmu. Jak inaczej nie umiesz, wynieś się z forum, zaśmiecasz je swoim bełkotem. Jeszcze parę ostrzeżeń i bedzie ban.
Możesz sobie widzieć nawet krasnoludlki na ulicach ale liczb nie oszukasz: beemy trójki sprzedają się w ilosci 10 razy wiekszej niż giulie. Takie fakty. Z faktami dyskusji nie ma.
Zrobiłem sobie konfigurację Tonale. Cena wychodzi z kosmosu. Prawie 190 tysięcy za autko z silnikiem 1.5 130 KM. I wcale nie veloce czy ti. Doposażyłem sprinta.
Giulia tymczasem, najtańsza, startuje już od 207 tysięcy. Jeszcze niedawno wersje business startowały od okolic 130-140 tysięcy. Inflacja inflacją, ale ktoś w Stellantsie oszalał i morduje nam markę.
A może o to cbodzi: wykupić i zamknąć. Już to w historii sporo koncernów przerabiało. Naprawdę, wygląda to fatalnie.
Na kanale YT Ania i Marek Jadą są pierwsze wrażenia z jazdy Tonale po polskiej prezentacji. Film na poziomie dyskusji, która się tu toczy: mało konkretów i znowu suchar o Alfach i serwisie.
https://youtu.be/mBwPO0eRYeY
Co za żenada. Po co takie osoby upubliczniają swoje wywody w internecie?
Strasznie są uprzedzeni. Od zawsze.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Oni mają chłodne podejście jak przeciętny użytkownik. Poza tym lata dominacji marek niemieckich spowodował ,że jest to dla większości punkt odniesienia.
Dla odmiany inny test bardziej pozytywny:
https://www.youtube.com/watch?v=MHd3FXI8bcA
Podobno już jest zebranych w Polsce 525 zamówień na Tonale.
Więc może jednak ten samochód ma potencjalnych odbiorców?
Dobry wynik jak na sam początek sprzedaży
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
dobry wynik bo?
na jakiej podstawie oceniasz te liczbę za dobry wynik?
wyjaśnij.
Wydaje mi się, ze to niezły wynik jak na tak drogie auto z relatywnie słabym silnikiem. Myślałem, ze sporo gorzej pójdzie prawdę mówiąc.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nowość, reklama i 5 lat gwarancji robia swoje......
Na takiej podstawie, że cała Alfa Romeo sprzedaje w Polsce ROCZNIE około tysiąca sztuk samochodów. Taka liczba zamówień wydaje się być rewelacyjna, szczerze nie chce mi się wierzyć w taką liczbę. Obstawiam, że to ilość zsumowana z zamówieniami dilerów na plac.
- - - Updated - - -
Jak na ich podejście to Tonale ocenili i tak dość pozytywnie. Właściwie przyczepili się tylko do słabego silnika i twardej zawiechy. Giulię jak wchodziła swego czasu po prostu zmieszali z błotem ze względu na masę wpadek ergonomicznych i jakościowych.
Niech się czepiają czego chcą. Kupili MINI Countrymana 4x4 i się podniecają oh, ah. Miałem przyjemność w 2019r jeździć wszystkimi wariantami MINI w wersjach Works na torze w Kamieniu Śląskim.
Szczerze żadnego bym nie kupił, chociaż posiadam kilka klasyków tej marki.
Ludzie, dajcie spokój z tą krytyką. To są osiągi każdego przeciętnego crossovera C z eko silnikiem. Tonale ma przynajmniej 4 cylindry, nie tak jak np. C5 Aircross.
Kiedyś osiągi "regulowali" księgowi, teraz z "pomocą" przychodzi im polityka klimatyczna. Będzie Tonale Q, to będzie miało od razu wliczone w cenę nie tylko osiągi, ale i karę za nie.
To musi się tak spinać. Efekty ekopolityki UE. Przy obecnej chorej ekopolityce 1,5litra, do tego aż 4 cylindy, nie specjalnie wysilony, bo tylko 130-160KM (czyli powinien być trwały), powinien mieć potencjał do ok. 300KM To jest V8 na miarę naszych czasów! :) . Te silniki nie są słabe. Silniki i skrzynie biegów mają wgrany taki soft, żeby zgadzały się gramy CO2, a nie żeby się przyjemnie jeździło. Zobacz, że Tonale (jak i wiele innych aut) nie jest dostępne z manualną skrzynią. Żeby użytkownik za ostro tym nie jeździł i za dużo CO2 nie wytworzył, co jest teraz sprawdzane i pobierane z komputera auta przy przeglądzie. To jest problem dotyczący wielu producentów. Wiele osób testujących auta zwraca uwagę, że nowe wersje aut niby z tą samą specyfikacją są "zamulone" względem starszych roczników. Miałem możliwość jeździć Qasqai 2018 140KM w manualu i nowym 2021 158KM z automacie Mild Hybrid i ten niby starszy i słabszy dużo, dużo lepiej się zbiera. Co zaś do sprzedaży Tonale, jeśli się okaże, że faktycznie Alfa jest w stanie dostarczyć auto w ciągu 2 miesięcy od zamówienia jak deklaruje, to może mieć całkiem fajny wolumen sprzedaży. U konkurencji ceny podobne, ale w większości towar jest wirtualny tj. czas realizacji ~12 miesięcy i brak gwarancji ceny....
Chyba samochód, auto to niemieckie
No i co z tego, skoro:
"samochód «pojazd na kołach napędzany silnikiem, służący do przewozu osób lub ładunków»"
Pojazd, a nie "auto napędzane silnikiem", więc sam sobie odpowiedz co jest poprawnie po polsku.
Albo:
fura
4. pot. «drogi, luksusowy samochód» - nie "auto"
Jak ktoś mówi/pisze auto, to jest to projekcja jego podświadomości i "europejskich" kompleksów.
Nigdy w życiu nie powiedziałem "auto" na samochód i nie powiem.
Pertyna ktoś wrzucał?
https://www.youtube.com/watch?v=igX7S8P-pj8
Dokładnie. Jeśli ktoś obejrzy ten test to raczej nie kupi tego samochodu. Byłem pewien, że w tej konstrukcji przyczepi się do skrzyni i silnika (chociaż nie wiedziałem że jest aż tak źle), zaskoczyło mnie że nie potrafili nawet dopracować multimediów na które widać, że w tym modelu mocno stawiano.
Pracownik który wydał do testów Tonale z tak obitym znaczkiem na kierownicy powinien od razu dostać wymówienie.
Szkoda, że Włosi nie potrafili tego silnika dostosować do charakteru Alfy (bo przecież w Giulietciie nawet podstawowe TB120KM fajnie jeździ) ale może mieli za mało czasu i po prostu odpuścili nastawiając się na mocniejszą wersję. Oby tak było.
Poprawne, nie znaczy po polsku. Można też powiedzieć: "Byłem wczoraj w agencji turystycznej zobaczyć jakie mają kulowe destynacje, a potem poszedłem do studio fryzur zrobić się przed wyjazdem na mena, jak ten influencer testujący Tonale, bo na wakacjach fryzura to mast hew".
A kto tak by powiedział? Patologia.
"Destynacja" też występuje.
Pięć gwiazdek Euro NCAP
https://youtu.be/4_a5AbDgHu4
czy my musimy czytać te brednie i offtopy? jest tu jakiś mod??
- - - Updated - - -
Nie ma dyskusji z tym użytkownikiem, co wpis to albo offtop albo jakieś agresywne brednie. Najwyraźniej modom nie przeszkadza zaśmiecanie wątków. Zgłaszam i nic.