Napisał
Teddy Bear
Giulia to bezpośredni rywal i półka jaguara XE. Na przykład.
- - - Updated - - -
Pełna zgoda... odpuszczenie następcy Julki to fatalny błąd. Inna sprawa, że 10 lat produkowano 147 i następnie 10 lat Julkę. Zmiany były, owszem ale de facto w odbiorze publicznym tłuczono przez dekadę to samo auto. Inni stają na głowach, zeby coś róznicować, liftować, kombinują aby zwiększać sprzedaż. Tutaj NIC.
- - - Updated - - -
A finał tej pięknej historii jest taki, że 156 uchodzi dziś za wzorzec auta, w którym może zepsuć się wszystko. I to jest, niestety, prawda. Miałem 156 przez 5 lat i wyliczanka awarii zajęłaby cały ekran. 156 to piękne auto, ktore podbiło rynek, po czym zaczęło się dramatycznie wręcz sypać i do dziś stanowi silny punkt dla oponentów i prześmiewców alfy. Niewiele jest aut, które mają tak długą listę uwag i negatywnych opinii.