Szybkie pytanko. Czarny lakier szybka "korekta" pod Fusso 12. Menzerna 3in1 czy Koch Chemie Antihologram? Bo cherry jako typowe AIO kiepsko się sprawdza pod wosk. KHOT o ile pamietam polecałeś antiholograma?
Printable View
Szybkie pytanko. Czarny lakier szybka "korekta" pod Fusso 12. Menzerna 3in1 czy Koch Chemie Antihologram? Bo cherry jako typowe AIO kiepsko się sprawdza pod wosk. KHOT o ile pamietam polecałeś antiholograma?
Koch Antihologram to nie korekta :)
Ja odpowiem od drugiej strony - dlaczego Menzerna 3in1 czy Cherry nie nadają się pod Fusso :)
Brak logiki w stosowaniu środków z tyloma wypełniaczami, po czym na nie nanosimy wosk = nie mamy wyglądu wosku (tylko słabych wypełniaczy) ani trwałości wosku (bo oba osłabiają wiązanie wosku z lakierem właśnie wypełniaczami). Znowu wymywać AIO przed woskiem to ... już w ogóle brak logiki.
Najlepszym wyborem więc (choć i tak dalekim od ideału) jest Koch + wymycie i dopiero wosk.
Albo zakup cleanera (np. lekko ściernego), który załatwi wszystko w jednej akcji ;)
Dlatego wyraźnie napisałem "korekta" :P Auto jest po pełnej korekcie (robiona w zeszłym roku) ale jak to na czarnym już się hologramy porobiły. Pełna korekta i wymywanie nie wchodzi w grę bo czarny miękki lakier z alfy to jest jakieś nieporozumienie. Wiem, ze "się da" ale jak już tu pisałem niejednokrotnie jestem za leniwy. Kiedyś stosowałem Black Hole, który ma masę wypełniaczy i Colli siedział na nim elegancko (Tak wiem sa tacy co twierdzą, ze na Black Hole nic nie trzyma). Chodzi o usuniecie i wypełnienie drobnych niedoskonałości oraz o to aby Fusso posiedziało na tym minimum 2-3 miechy.
Dzięki, o cleanerze od Vallet Pro myslałem już od dawna tylko co robiłem zakupy akurat nie było go w tym sklepie gdzie kupowałem tak i jest tym razem. Może Dodo Juice Lime Prime? Kiedyś miałem i w symię z tego co pamiętam byłem zadowolony. Teraz widzę pojawiła się nawet bardziej ścierna wersja Plus?
EDIT: Patrze i tego Achillesa już nigdzie nie ma. Wycofali zamienili na jakiś inny produkt?
Prima amigo miałem pracowało mi się z nim bardzo kiepsko i byłem rozczarowany nawet wspominałem w tym temacie. Natomiast ten CarPro mnie zaciekawił. Chociaż w jednym sklepie pisze, ze to cleaner i glaze w innym, że to AIO zabezpieczające nawet do 12 miesięcy. Czyli co to w końcu jest? Jest sens na to kłaść Fusso 12? Na rotacje się nada?
EDIT: Poczytałem na KA pogadałem 50/50 i jak za te kasę tyłka nie urywa.
Testowałem już Amigo, Ultra Deep Shine, Cherry Glaze, Megsa UC oraz Black hole. Z tym ostatnim najlepiej mi się pracowało i dawał najlepsze efekty ale chciałem spróbować coś nowego... Chyba, że wróce do pierwszego zestawu z "wyższej" nie marketowej półki jaki używałem czyli Dodo LP, Black Hole ale zamiast starego Colli pójdzie Fusso. 5 lat temu byłem z tego zadowolony. W dodatku Dodo i Black Hole mam w testerach dostępne wiec znów nie wtopie siana w razie niewypału.
Pływak idealny będzie CarPro Essence właśnie.
Używaliśmy go w różnych kombinacjach i jest :top: