Printable View
A czy po oczyszczeniu lakieru glinką, wspomniany CarPro uda się ręcznie zaaplikować, czy konieczna jest maszyna? Przyznam, że przeglądałem parę relacji, recenzji i efekty wyglądają ciekawie, tylko większość stosowała właśnie polerki mechaniczne.Cytat:
Napisał Artih
Mozna też ręcznie aplikować -> zobacz sobie instrukcję producenta (maszyna / ręcznie) :-) Aczkolwiek niby jest zalecenie używania Erasera przed aplikacją ręczną (http://www.carpro-us.com/new-product...s-primer-32oz/)Cytat:
Napisał ziellony01
Tylko szczerze ile posiedzi sam essence na aucie? Bo wosku raczej nie ma sensu na to kłaść. I czy można to kłaść rotacją na zwykłym padzie gąbkowym czy potrzeba DA + pad MF?Cytat:
Napisał Artih
My aplikujemy na DA + gąbka.
Zawsze na niego coś kładziemy - przeważnie CarPro Reloada ale woski też trzymają się świetnie.
Pierwsza próba pozostawienia samego, na tylko umytym aucie (nawet bez glinkowania) dała efekt w postaci fajnego looku ale trwałości około 2 miesięcy.
Z Reloadem siedzi już 4.
Kupiłem QD od Chemical Guys i jak dla mnie robi efekt wow. Mam jeszcze na próbę Fukupika i spróbuje przy następnym myciu. Fotki po dobie od aplikacji. Na żywo lepiej.Załącznik 202848Załącznik 202849Cytat:
Napisał Pływak
Miałem Fukupikę... jak da mnie najprzeciętniejszy z przeciętnych QD.
Ja tez wracam po kilku latach przerwy do Pro Detailera, nawet na KA upewniałem się, że nadal jest tak dobry jak kiedyś ;) Kusiło mnie jeszcze sprawdzić ten QD od ADBL ale ostatnio już nie mam ochoty na eksperymenty...
Dużo jest tematów o czyszczenie z zewnątrz, ja mam pytanie co do wnętrza :) Ostatnio oglądałem jakiś program w TV (chyba fani czterech kółek), czyścili tam plastiki polecając do tego celu płyn który ma delikatne właściwości ścierne. Orientuje się ktoś czy u nas można coś takiego dostać? Może to niszczy fakturę plastiku? Mam w swojej 166 jakieś białe ślady na plastikach na drzwiach (chyba jakieś przytarcia), nie da się tego zmyć. Dodatkowo przydałoby mi się coś takiego również na dolną część deski, wszyscy chyba znają lepiące się plastiki :P Ja to załatwiłem Cifem (może nie najlepszy środek, ale wyszło całkiem okej) tylko, że też nie ma regularnego koloru, raz jest jaśniej, raz ciemniej. Ostatecznie myślałem o pomalowaniu tego, ale to już ostateczność bo aż tak źle nie jest :)
Nie traktował bym plastików niczym ścierny, a na pewno nie cifem... Kup porządne APC i na to dressing
Apc od adbl w rozcieńczeniu 1:10 + atomizer, psikasz na element, przecierasz fibra(lub/i pędzelkiem) później wilgotną fibrą ścierasz resztki. Jak przeschnie to albo PB natural look, albo np Hestia z Unique też jest fajna :)