Kultura wymaga, że jak już sie odpowiada, to warto odpowiedzieć sensownie i pomóc a jak pytanie jest bez sensu, to lepiej zignorować. Zdenerwowało mnie to, tylko dla tego napisałem... pozdrowionka.Cytat:
Napisał Szef
Printable View
Kultura wymaga, że jak już sie odpowiada, to warto odpowiedzieć sensownie i pomóc a jak pytanie jest bez sensu, to lepiej zignorować. Zdenerwowało mnie to, tylko dla tego napisałem... pozdrowionka.Cytat:
Napisał Szef
ja zalewam castrol magnatec 10w40 ze wzgledu ze od poczatku bylo nim zalewane i nie chce zmieniac, nie narzekam, autko przy przebiegu 135 tys nie bierze oleju i nie ma wyciekow. mysle ze mozna go polecic ale NIGDY nie zmieniajcie oleju np z 15w40 na 10w40 lub inaczej w dol.
widzę kolego vampirrr ,ze należysz do pokroju takich wiecznie narzekajacych.nie podoba ci się instrukcja na forum ? masz lepszą? jeżeli tak to udostępnij ją kolegom a jeżeli nie masz to ciesz się z tego co masz! brak ci FAQ-u to go stwórz .masz ledwie 2 posty a juz jedziesz ile wlezie.oj brzydko
Zarzucasz brak kultury w udzielaniu odpowiedzi, sam natomiast wykazujesz brak kultury zadając pytanie :P .Cytat:
Napisał vampirrr
I nie nadymaj się tak, więcej luzu :wink:
PS. Abstrachując od kultury, nie można traktować poważnie tego wątku, szczególnie że już jego tytuł jest zaprzeczeniem samym w sobie :DDD
ja przeprosilem castrola dzis wymienilem :D .poprzednio byl mobil .w 156 v6 wymiana zajmuje ponad godzine a i tak krocej niz ostatnio
Przeglądałem ten temat od podszewki. Rozumiem (bo tak na 100% jasno nie jest napisane) że olej Selenie 20K Alfa Romeo 10W40 to olej półsyntetyczny tak? Sam jestem może nie tyle posiadaczem Alfy Romeo co Fiata Bravo HGT, i obecnie właśnie tym olejem mam zalany silnik. Zrobione mam na nim 10000km i nie widzę żeby bardzo czerniał od eksploatacji. Poprzednio auto też jeździło na Selenii tylko nie wiem jakiej bo auto przywiozłem sam z Włoch. Czy patrząc na przebieg w tym momencie 192tys km jest sens lać coś lepszego od obecnego oleju? Pozdrawiam
takCytat:
Napisał robroy
Trudno znaleźć coś lepszego, a na pewno trudno coś droższego..Cytat:
Napisał robroy
Dzisiaj w związku z planowaną wymianą/zmianą oleju odwiedziłem sklep specjalizujący się w sprzedaży olejów samochodowych i wdałem się w rozmowę z fachowym (jak się wydaje) sprzedawcą . Konkluzje są następujące -
najlepsze co można dostać w normalnej dystrybucji to zarówno w klasie olejów syntetycznych jak i półsyntetycznych - produkty Valvoline ... Na drugim miejscu wymieniono używane przeze mnie w chwili obecnej Texaco 10W40 - i tutaj pojawia się zagwozdka - chcę zmienić Texaco ale czy pakować się w trudno osiągalny Motul (dobre recenzje i miłe wspomnienia z przeszłości :mrgreen: ) czy może zalewać obydwa auta w/w Valvolinem - za którym przemawia (wg. sprzedawcy) produkcja w USA na bazie wysokoestrowej jankeskiej ropy - w przeciwieństwie do zasiarczonej rosyjskiej czy zanieczyszczonej arabskiej z których to powstaje większość światowych/europejskich produktów olejowych . Inna sprawa że kilka dni temu za wymianę 4.4 L Valvoline MaxLife 10W40 , nowy filtr i robociznę (do Lanosa) zapłaciłem tylko ... 94 pln ! Dla mnie bomba , cena chyba naprawdę dobra więc może rzeczywiście nie ma co kombinować - z drugiej strony nigdy na Alfie nie oszczędzałem więc nie jest to argument . Jak uważacie ?
No ja jeżdżę na MaxLife 10w40 i na pewno jest dobry. Choć myślę, że wszystkie z wymienionych przez Ciebie, jeśli będą wymieniane na czas na pewno się sprawdzą.
ja jeżdżę na shellu 15w40 mineralnym żadnego innego oleju mój silnik nie widział wiem od poprzedniego właściciela ze tylko na shellu jeździł