Napisał
yarecky
1. Nacięcia w uszczelce na samym dole przy kanalikach odplywowych, to mysle ze tak maja byc i sa one celowo przesuniete wzgledem kanalikow.. Ma to byc poprostu w miare czyste i drozne.
2. Uszczelka blachy przykreconej do drzwi pod tapicerki.
Jesli sie zdejmie tapicerke to na dole drzwi mozna zauwazyc jak uszczelka przecieka. U mnie są slady strużek wody wylatującej przez uszczelke, potem po drzwiach .. na próg itp.
Jesli damy nowa szczelna uszczelke , to mozna zatrzymac wode. czesciowo ona będzie "stać" na uszczelce pomiedzy blachami .. az do momentu odparowania..
W zimie dodatkowo dochodzi zamarzanie ( i lekkie rozszerzanie lodu) , co powoduje z czasem tez dodatkową penetracje wody przez szczeliny.
Dobrym , dodatkowym rozwiazaniem problemu byloby znależc droge tej wody sciekającej z szyby. Gdyby ona sciekała po zewnetrzej stronie drzwi to nie bylby tego problemu , nie trzeba by nawet zadnych uszczelek.
Problem tkwi w tym ze ona scieka po tej blasze.. Gdyby ta blacha byla zawinieta do srodka drzwi dołem to woda tez by sciekala do drzwi a nastepnie przez kanaliki.
Myslalem o tym aby cos dokleic do tej blachy od srodka , lub moze do szyby , aby zmienic bieg wody. Moze jakis gdzies kapinos dokleic... cos ala rynienka itp. Czasem moze to byc kawalek drucika po ktory woda bedzie sciekac w inne miejsce.