Kevio, możesz przyjechać z rodzicami :D
A mówiąc poważnie - chyba za rzadko pojawia się V6, żeby nie obejrzeć?
Printable View
Kevio, możesz przyjechać z rodzicami :D
A mówiąc poważnie - chyba za rzadko pojawia się V6, żeby nie obejrzeć?
Dajcie sobie spokój z tą V6. Auto ma parę gratów ode mnie , do tego przebieg ponad 300 tysięcy . Ktoś z forum już kiedyś reanimował tego trupa na sztukę i opchnął dalej. Teraz następny tego strucla chce oddać. Na części może i tak , ale ruda w tym aucie dalej tańczy jak szalona.
Zaraz zaraz, to jest ta sama V6 co była niedawno w Lublinie za podobne pieniądze?
Niee ona była kiedyś koło Lublina. Koleś który miał ją reanimować opchnął dalej. Kupił ode mnie min. lusterka i licznik który jest tam teraz założony. Nie pamiętam kto z forum ją składał do kupy. Były zdjęcia jak auto jest składane. Z tego co pamiętam następny właściciel nie był zadowolony , bo druciarstwo momentalnie wyszło. Auto miało chyba gaz założony kiedyś. Potem samochód kupił jakiś Janusz biznesu i sprzedał pewnie obecnemu właścicielowi.
Ok, to wszystko jasne :)
Myślę że o 155 V6 w stanie który nadaje się jeszcze do odratowania w naszym kraju pomału można zapomnieć. Według mnie jak ktoś bardzo chce V6 to nie ma innego wyjścia jak pojechać za granicę. Tam też już niewiele ich zostało. Wersja poliftowa i tam robi się białym krukiem. U nas na forum kto ma ładną sztukę pewnie też nie będzie chciał oddać.
Jak się tak zastanowić to sprzedawca całkiem sprytnie zrobił ten opis.
Każdy kto wie o czym mowa zostanie zniechęcony, pewnie nawet nie będą dzwonić. Zostaną więc tylko ci napaleni którzy będą chcieli mieć tanie Busso bo gdzieś przeczytali, że to legenda albo, że będą drożeć. Taki pojedzie, obejrzy, da mu po prośbach się przejechać więc już zostanie coś dla nielicznych i łyknie. A potem będzie płacz, że Alfy się psują, że dużo pali, że drogie naprawy, nikt nie chce do warsztatu na wsi wpuścić.
Szkoda auta, szkoda, ze tak kończy.
Handlarz który miał to auto w ofercie kiedyś też pisał o Busso itd. Koleś który ją teraz sprzedaje pewnie złapał się na to samo co napisałeś. Niestety V6 do odratowania na rynku brak.
kuba czy quba, to nick właściciela tej 155 , ale to było chyba dekadę lub więcej temu ;)
pamiętam i ja, że to niestety trefna sztuka :(