Napisał
viader
Najpierw kupilem cos po 200zl szt. co spalilo sie po pol roku a reklamacji oczywiscie nie uznali, poznie kupilem philipsy po 130 i te swieca do dzis, stad ponad 600...
Kacu ty poprostu prawie nic nie wymieniles, masz inne podejscie niz ja. Ty bys jezdzil bez wymiany wiekszosci tych czesci, ktore ja wymienilem. Np. Przeguby czy poduszki wymienilem bo byly minimalne szarpniecia. Dwumas nie szarpal tylko lekko stukal przy ruszaniu, w trasie by jeszcze z 50kkm przelatal ale w miescie wkurzal. Zawieszenie tez nie stukalo ale jak byly luzy na pojedynczych tulejach to nie czekalem az sie reszta zerwie itp. itd. Na dobra sprawe tak jak pisalem, moglem przejezdzic dwa lata i do zyda, ale ja tak nie potrafie, chce miec przyjemnosc jazdy sprawnym w 100% autem a nie uczyc sie jak jezdzic, aby cos jeszcze wytrzymalo.
Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka