Widzę ta za 10 tys się sprzedała :)
Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka
Printable View
Świeżak ze Szwajcarii, cenę wedle umowy muszę zachować dla siebie , ogólnie dobra baza. Trzeba trochę ogarnąć jeszcze , trochę już zrobione.
Fajna sztuka, gratki zakupu.
Graty zakupu, w ogłoszeniu wyglądała bardzo dobrze :top:
Podłoga i blacha była punktem wyjścia, resztę mogę ogarnąć u siebie w warsztacie. Sprzedający się zaklinał że bez rdzy więc zaryzykowałem i poturlałem lawete te 1200 km w dwie strony. Piotriix był u mnie i widział auto . Stał i nic nie mówił tylko patrzył więc może złom ;)
Podłoga jest , zdjęć jej dla siebie nie robiłem. Więcej zdjęć po świętach, bo na razie musiałem ją wyjechać - napięte terminy i się kompletuje z częściami , ale warto poczekać bo jest parę ciekawostek :) . Ogólnie w samochodzie mieszkała wiewiórka odkurzaczem wyjąłem około 0,5 kg łupin , były wszędzie miedzy baranami, na podszybiu. Zapchały odpływy i po wyjęciu tego ukazała się mimo wszystko zdrowa blacha . Ze względu na blachę , stan wnętrza i brak korozji nie chciałem wierzyć że stało to pod chmurą. Ale tak podobno było. Opony nówki ale złamane od flaka więc musiałem zostawić pod śmietnikiem. Nawet sępy w nocy się nie nabrały na te Dunlopy Sport. Silnik wycieraczek ktoś wcześniej spalił bo mechanizm stał. Pachnie trochę w środku babciną chatą i szukam nie inwazyjnych sposobów na wyciagniecie tego zapachu z wykładziny podłogi. Jakieś sprawdzone sposoby?
wybebeszyć caly środek
Załącznik 243278
Macie coś więcej w fabrycznym zestawie narzędzi? I tak dużo w porównaniu z dzisiejszymi autami .