Jeżeli TCT w dieslu to uważaj z chipem. Te skrzynie są dużo słabsze od f40 i nie wytrzymują zbyt dużo nm. Dodatkowo mało kto posiada na ich temat jakąś obszerniejszą wiedzę.
Printable View
Jeżeli TCT w dieslu to uważaj z chipem. Te skrzynie są dużo słabsze od f40 i nie wytrzymują zbyt dużo nm. Dodatkowo mało kto posiada na ich temat jakąś obszerniejszą wiedzę.
W Giuliettcie jest C635 zarówno w TCT jak i w manualu. I wytrzymuje 400NM spokojnie mimo zapewnień producenta o 350Cytat:
Napisał Lewel
No właśnie problem w tym, że znam przypadek gdzie wersja 170KM po chipie zaczęła klękać. Mimo wszystko zalecałbym ostrożność.Cytat:
Napisał srekal34
Jest to niemożliwe.Cytat:
Napisał Lewel
C 635MT w silnikach 1,4TB oraz 1,6 Mjet wytrzymuje 350NM
C 635MT w silnikach 1,4MA oraz 2,0 Mjet 150 oraz 170 wytrzymuje 450Nm. Zastosowane są inne łożyska oraz inne synchronizatory.
Ogółem skrzynia genialna w swej konstrukcji 3 wałkowej w rzeczywistości skrzynia 3 biegowa reszta to nadbiegi.
Na początku produkcji były problemy z synchronizatorami skrzyni ( akcja naprawcza)
Czyli co ten jeden przypadek był wypadkiem przy pracy? Program był poniżej 450nm
Auto do wzięcia ale ja nie czuję automatu.Nie ma frajdy z jazdy.Całe życie przekładałem wajchę a automaty prowadziłem sporadycznie i nie swoje.Zrobiłem jazdę próbną bo jestem już sfrustrowany szukaniem auta.Niebawem koniec urlopu a ja dalej mam O II na stanie.Ale nie dla mnie automat.Jak się nic nie znajdzie przez dwa tygodnie to wracam Skodą z urlopu dozbieram parę złotych i kupię coś porządnego w późniejszym terminie z salonu.Kupiłbym we Francji ale dwoma autami nie przyjadę do Polski a na zimę z motorem nie zostanę,potrzebne auto.
Mam taki Civic jeszcze na oku ale trudna rozmowa z właścicielem.
Co do mocy,Panowie,170 KM dla mnie to aż nadto.Żadnych wirusów.Jakby silnik miał 110-120 to może ale 170 zadowala mnie całkowicie.
UWAGA na UTOPIONA Giuliettę ZAR94000007173859 ! OSTRZEŻENIE !
Szanowni Państwo,
Chciałem Was ostrzec przed zakupem szarej Alfa Romeo Giulietta Sportiva 1.4 170 KM, rocznik 2012, nr VIN ZAR94000007173859 sprowadzonej ze Szwajcarii i sprzedawanej przez handlarza ROCAR Roman Narloch, ul. Nad Brdą 27, Męcikał, 89-632 Brusy, woj. pomorskie.
Auto było ewidentnie utopione i wypełnione błotem po sam dach!
Oczywiście handlarz wypiera się, że o niczym nie wiedział, ale wszyscy wiemy że jest to niemożliwe.
Czyszczenie tego auta musiało trwać chyba z miesiąc i sam się dziwię, że efekt końcowy jest tak dobry.
W aucie dodatkowo jest pełno usterek: klimatyzacja, kolumna kierownicza, lusterka, wyciek płynu chłodzącego, xenony, rozrusznik, alternator, cieknąca klapa, naprawy blacharsko/lakiernicze...
auto jest cały czas wystawione na allegro:
http://allegro.pl/alfa-romeo-giuliet...647404705.html
Jak można sprzedawać takie auta i oszukiwać ludzi...
Jeszcze raz ostrzegam przed powyższą firmą i autem. Przekażcie komu tylko możecie jeśli ktoś z Waszych znajomych jest na etapie poszukiwania auta!
Read more: http://www.forum.alfaholicy.org/mito...#ixzz3klpypwg6
Podczas wizyty w ASO i tak wszystko wyjdzie.
a kupilibyście taką julkę?http://www.forum.alfaholicy.org/atta...908_102136.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...908_105558.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...908_105544.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...908_103940.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...908_103241.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...908_103233.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...908_103227.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...908_102350.jpg
Mogę jeszcze dołożyć parę fotek, ale gdyby się ktoś nie domyślił to chodzi mi o tę wszechobecną rdzę w alfie z 2011r., 2,0 jtdm, przebieg 100tys potwierdzony w aso, żadnych dziwnych przygód w historii i właściwie auto technicznie bez jakichś wielkich zastrzeżeń. W serwisie gdzie była na sprawdzeniu mówią że oni takiej nie widzieli. Korozja, może i powierzchniowa, ale jest na prawie całym zawiasie, prawie wszystkich śrubkach od spodu auta, wydechu. Czy ten typ tak ma? Czepiam się?
- - - Updated - - -
żeby nie było, że nie czytam forum - korozja przy zamku maski mnie akurat nie zaskoczyła, rant już trochę zaniepokoił
- - - Updated - - -
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=177688&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=177689&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=177690&stc=1
Kilka zim, sól na drogach i taki efekt... Z tego co widziałem najbardziej korodują samochody, które nie stoją cały czas na chłodzie tylko te garażowane w nocy, śnieg się roztapia i woda powoduje korozję.
Mnie akurat by to specjalnie nie zniechęcało. Niestety - samochód najlepiej wygląda z zewnątrz, bo lakier + ocynk. Od spodu to zawsze inna bajka. A takie drobiazgi jak śrubki przy wahaczach itp, co poradzić. Może powinienem swoje czymś psiknąć przed zimą.
Chociaż przyznam, że zaczep maski wygląda masakrycznie jak na 4-letni samochód...