Fiergloo zgadzam się z tobą . Ja oprócz Alfy jezdziłem samochodami z silnikiem Lamprediego i tylko włoszczyzną. Nic innego nie wchodzi w grę. Był jeszcze Polonez 2000 i 1800 ale to też włoski pocisk.
Printable View
Fiergloo zgadzam się z tobą . Ja oprócz Alfy jezdziłem samochodami z silnikiem Lamprediego i tylko włoszczyzną. Nic innego nie wchodzi w grę. Był jeszcze Polonez 2000 i 1800 ale to też włoski pocisk.
a ja tam może volvo V40 ,
pug 407 ( ale jakoś dziwny środek )
leon z dobrym silnikiem ( ale znowu dziwny środek )
honda accord - przyzwoite autko wg mnie
saab 9-3 ( ciekawe )
fiacik bravo ( mjet )
kia pro ceed
astra III 3d ( może )
i kto wie co jeszcze
ale jest jednak AR
dla mnie to Saab lub Rover 75 ale duże silniki
http://moto.allegro.pl/2006-hyundai-...453673012.html
A takie coś ? Ja bym mógł jeździć :)
Gdyby Pro_Cee'd był oferowany z turbo benzyną, to pewnie od dłuższego czasu bym nim jeździł. Naprawdę podobało mi się to auto. Oczywiście do momentu jak zobaczyłem Brerę :)
Ja też. Ale ten sam element dyskwalifikujący to auto w moich oczach jak wyżej - brak turbo benzyny. Ale jak dla mnie auto wygląda świetnie.
Jak jesteśmy przy korei to jeszcze takie coś bym chciał: http://moto.wp.pl/kat,48436,title,Ul...wiadomosc.html
A ja tak skromnie, Audi A4 B5 2.8V6
prowadzenie świetne, silniki były tam dwa 175KM i 192KM,
oba są świetne, ten pierwszy niewysilony nie do zajechania,
cena niska, poniżej 15k
środek, jak to w niemcach, bez polotu poprawny.
Gdyby nie Alfa Romeo to bym musiał na rowerze jeździć :D Albo co gorsza PKS'em :O
A na poważnie pewnie kolejna Honda, albo Volvo S40 lub S60.
Audi Coupe, najlepiej 2.3 20v quattro 170KM :) a jak nie to moze być i ostatni wypust z 2.0 16v 140km.
Fiat Coupe 2.0 był w planach, ale się wyplanował na rzecz obecnej Gtv