Printable View
Tak jak pisałem wcześniej ceratec to "końska" dawka dodatków ochronnych które są obecne w każdym oleju.Cytat:
Napisał valdek
Z wszystkich "cudownych" płynów dostępnych na rynku jak na razie udało mi się znaleźć dokładniejsze dane odnośnie tego co "jest w środku" tylko dla cerateca i AR9100.
żeby nie było. Ja też kiedyś wlałem jakiś ceramizer (już nie pamiętam co) i nic się nie stało choć trudno mi powiedzieć czy pomogło. Natomiast po tym co zobaczyłem niczego już ponad "mój" Shell 10W60 nie wleję. Mam 55 lat, od 20-tu jeżdzę alfami, na busso zrobiłem pół miliona kilometrów i daleki jestem od fantazjowania. Mechanik, u którego od 15 lat serwisuję swoje auta (sam też jeździ GTA) zawołał mnie mówiąc: "chodź coś ci pokażę, klient mówi że wlał ceramizer i silnik mu się zatarł. Widziałeś coś takiego..." To co zobaczyłem to były szare twarde (cementowe) obręcze na gładziach cylindrów grubości jakichś 2 mm okrągłe o średnicy tłoka. Tak jakby tłok coś zbierał podczas pracy i gromadził w jednej pozycji i to zastygło. Tyle, że to było w płaszczyźnie roboczej tłoka. Widziałem tylko 2-3 dziury (z ośmiu) w bloku (na tyle rzuciłem okiem) i we wszystkich to było, mniej lub bardziej regularne okręgi.
Może to wcale nie "ceramizer" ale dla tego "może" ja już nie będę ryzykował.
A każdy zrobi jak chce.
Zamykam temat.
Brzmi jakby właściciielowi prosiaka ktos cukru do baku wsypał ;)
To na pewno nie ceramizer.Cytat:
Napisał valdek
Pomyśl, gdyby tak było i zacieranie silników po dodaniu tego środka byłoby na porządku dziennym to nikt by tego nie stosował. Co więcej, producent poszedłbym z torbami. Po prostu to auto było zaniedbane i nie ma co zwalać winę na dolanie ceramizera.
Chyba że był to środek bliżej nieokreślony, bo też dokładnie nie podałeś jaki.
Całkiem możliwe, słyszałem o dolewaniu miodu spożywczego do silnika żeby go wyciszyć :). Wiadomo, po jakimś czasie coś z tym całym cukrem w miodzie musi się stać.Cytat:
Napisał Intruz
Na początek najlepszego w Nowym Roku ;)
Przyznam się bez bicia, że przeglądnąłem jedynie 20 stron od przodu i tyłu tematu, więc możliwe że takie zapytanie już padło.
Otóż stałem się ostatnio posiadaczem 159 z 2.0 JTDm/170 i chcę prewencyjnie wymienić olej z filtrami po poprzednim właścicielu. I tu jest problem, bo jak wszyscy wiemy książka mówi 5w30, natomiast przez 4 ostatnie lata poprzedni drajwer lał 5w40 toptec Liqui Moly, i nie wiem teraz czy wrzucać mu to co fabryka poleca, czy też nie zmieniać i nadal lać 5w40.
Przebiegowo 168k, przy okazji przez przypadek dowiedziałem się, że silnik mógł mieć robiony chip - w papierach znalazłem na to fakturę, jednak jest to opisane tylko jako poprawa parametrów pracy silnika, nie ma mowy o podnoszeniu mocy, z resztą sprzedawca też się tym nie chwalił, także nie wiadomo do końca jak to z tym jest. DPF jest na miejscu, zaślepiony natomiast EGR. Który będzie bezpieczniejszy? Dodam, że nie pałuję silnika.
Oba będą OK, byle były z normą C3.
Ale skoro lał 40, to tak bym zostawił. Ważniejsze jest, aby to robić regularnie i nie przeciągać interwałów ponad 10-15k.
5W40 to zawsze lepsza ochrona silnika.
Też się o tym naczytałem, ale zastanawiałem się czy nie robi to więcej szkód niż pożytku, nie prowadzi do jakichś przeciążeń, naprężeń i innych dziwnych rzeczy z racji tego, że gęstszy oraz jak silnik na takim oleju będzie się miał w użytkowaniu przez kilka lat w stosunku do zalecanego. Lany przez gościa LM40 nie ma też fiatowskiej normy S1 tylko jakieś inne więc zgłupiałem po prostu, tym bardziej że na wszelkich stronach z doborami oleju żadna 40tka nawet się nie wyświetlała w propozycjach.Cytat:
Napisał magil
Czyli generalnie ważne, żeby ciapidło trzymało normę ACEA3, a 30 czy 40 to już bez znaczenia? Trochę mnie to uspokoiło, pewnie zaleje mu w takim razie to samo co miał.
Przy okazji - warto zostać przy Liqui Moly? czytałem o nim raczej dobre opinie.
Eh, źle jest się nie znać na czymś, o co się chce dbać :D
ACEA C3.
5W30 to olej opracowany ze względów ekologicznych. Cieńszy film olejowy to lżejszy bieg silnika, czyli mniejsze zużycie paliwa i inne farmazony. Absolutnie 5W40 temu silnikowi nie zaszkodzi, a wręcz będzie lepiej go chronić, a różnica lepkości nie jest duża. I śmiało możesz zostać przy LM, to dobre oleje.