Wczoraj pomyślałem o tym samym, na samym początku faktycznie miałem mieszane odczucia ale teraz jak najbardziej pozytywne a nawet bardzo dobre.
Printable View
To forum to jest Mazdy? Bmw czy czego w końcu.? Coraz więcej tutaj na forum słychać o bmw, myślę że niedługo jak ktoś będzie miał zamiar kupić bmw lub co innego to będzie przekierowanie na alfaholicy. Żenada
Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Ten post nie był do ciebie szanowny kolego. Czytając forum ostatnio, mam wrażenie że więcej można się tu dowiedzieć o innych markach niż alfa np. wchodzę w Hyde Park a tam tematy jakie bmw czy Mazdy. Też lubię inne marki, latamy nie raz bokiem ale ludzie jesteśmy na forum alfy. Według mnie jak ktoś chce się dowiedzieć o innej marce to są do tego odpowiednie fora a nie robienie z forum alfy bmw i mazdy
Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
a wg mnie jak najbardziej na forum alfy powinny być porównania do innych marek, szczególnie w temacie w jakiś sposób wpływającym na zakup samochodu. O czym niby dyskutować w temacie ogólnym o Giulii? jaka jest wspaniała? bez zwracania uwagi na świat wokół? Mam akurat Giulię veloce, i nie widzę wielkiego problemu w tym, że ludzie ją porównują do innych samochodów - nie bardzo rozumiem, czemu ludzie nie mający Giulii mają coś przeciwko - jak chcesz sobie criss poczytać o zajebistościach Alfy i zamknąć oczy na inne marki, to masz oficjalne broszury i reklamy ;)) W temacie o oponach nikt nie pisze o BMW, a ten jest dośc ogólnikowy.
co do Mazdy 6 - miałem, używałem, przesiadłem się najpierw do Giulietty a później do Giulii. Wydaje mi się, że mam w związku z tym prawo porównywać, i nie za bardzo rozumiem niechęć osoby nie mającej żadnego z tych aut. Gdyby ktoś miał np jakiś dylemat, czy wydać 140 tys na mazdę 6 czy 150 tys na alfę, to coś z tego tematu być może wyniesie. Na pewno więcej, gdyby tu wszyscy zamknęli się w świecie peanów nad włoską motoryzacją.
O tyle zaciekawiłeś mnie, że nie widziałem Giuli za 150 tys. Wszystkie rozsądne modele zaczynały się od 165 tys. A poza tym, cytując klasyka motoryzacji "czy wyobrażacie sobie chłopca wieszającego nad łóżkiem plakat z Mazdą 6?" Ja z Alfą Romeo powiesiłem sobie w dzieciństwie :) Może teraz też sobie wydrukuję :))))
Ja tez miałem plakat z mazda626- bo nie miałem innego;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
chodziło mi bardziej o rząd kosztów niż dokładną cenę (to raz) - jak się kupuje auto za ponad 100 tys zł domyślam się że +-10 tys nie robi mega różnicy żeby mieć coś fajniejszego, a już na pewno warto dopłacić do Alfy ;) Druga sprawa to polityka cenowa - domyślam się, że spokojnie z tych 160 tys da się zejść na 140 tys, co niestety w przypadku mazdy (obniżka powyżej 3%) jest mega trudne.
Ciekaw jestem nowego silnika w Mazdzie 6 - mają tam wsadzić coś czytałem jakiś stosunkowo mocny i porównania ofert wtedy.
Mam akurat kalendarz Mazdy, Gołembiewscy mi przysłali bo ją tam serwisowałem ;)) alfowskiego nie mam - Carserwis ma na mnie chyba trochę bardziej wy...walone ;)
Nadal jestem zwolennikiem porównywania aut za pomocą RÓŻNYCH punktów wspólnych - kto powiedział, że auta trzeba porównywać tylko względem bezpośrednich konkurentów w segmencie, a nie można np za pomocą ceny? Jest pewnie sporo ludzi takich jak ja, co mają np. na auto do wydania budżet powiedzmy 200 tys zł i zastanawiają się, czy wziąć używane BMW5, czy infinity q60s, czy Giulię, czy stelvio, czy może np audi S3, czy AMG CLA, a może Kia, a może mazdę z nowym silnikiem, a może Arteona. Czemu o tym nie rozmawiać? Bo się bagażnik inaczej otwiera? Wiadomo, że jeśli dla kogoś głównym kryterium jest np wózek dla dziecka i cena 200 tys - od razu wywali z tego kompakty i zostanie mu stelvio, mazda 6 w kombi etc. I czemu ma wtedy ich nie porównywać? Ja mam dość szeroki zakres "potrzeb", ale jednocześnie nie mam wielu takich "krytycznych", bo nie mam dzieci np.
Zastanawiałem się tutaj czy wziąć Giulię czy Stelvio. Na koniec wziąłem giulię i uważam z perspektywy czasu, że był to błąd. Giulia veloce demonem szybkości nie jest, jej walory jezdne wykorzystuję tak naprawdę rzadko. First edition dałoby mi o niebo większą wygodę na co-dzień i perspektywicznie pod dzieci. Jeśli ktoś ma dylemat między giulią a stelvio, może równie dobrze mieć dylemat między Giulią a mazdą6 a CLA45AMG - które nota bene widziałem wczoraj w wersji shooting brake i nadal mi się mega podoba, a da się kupić po gigantycznych rabatach w mercedesie go za 190 brutto, czyli nawet taniej niż veloce. I co z tego, że giulia ma lepszy rozkład mas... Jak często idziecie bokiem tym samochodem? udało Wam się w ogóle sensownie zarzucić nim tyłem przy tej zasranej kontroli trakcji? Mercedes ma za to podobne materiały, więcej mocy, o niebo lepszy wydech i audio. I tak, jest KOMPAKTEM, ale Giulia też wcale ogromna nie jest - ani w środku, ani w bagażniku, jak dla mnie też jest kompaktem bo użytecznie wcale wiele więcej miejsca w niej nie ma niż w tym mercedesie.
Także jak najbardziej porównania w kategorii "najlepszy wybór za 200 tys" albo "najlepszy wybór dla 3ki dzieci i wózka" albo "najlepszy wybór na wyścigi spod świateł" można mieszać różne auta, bo ludzie mają różne potrzeby - na koniec liczy się sumaryczna użyteczność względem naszych potrzeb, a nie czy auto jest w segmencie C czy D, czy bagażnik się otwiera z szybą czy bez niej, albo czy ma większy bagażnik czy mniejszy (chyba, że oceniamy w kategoriach auta z największym bagażnikiem). Giulia ma mniej ustawny i mniej użyteczny bagażnik niż niższe od niej w segmencie CLA shooting brake. I kogo obchodzi z jakiego on jest segmentu, skoro można do niego efektywnie więcej włożyć?
Makronek, głos rozsądku.
To ja w temacie, bo właśnie pakowałem wózek do giulii:) Fajna pogoda, deszcz ze śniegiem, dziecko wyje, żona trwoni kesz na wyprzedażach, życie jest piękne, wózek duży a bagażnik nieustawny:)
Braliśmy pod uwagę też stelvio fe ale po oględzinach w salonie nam się odwidział a a giulia veloce nas zaczarowała.
CLA 45 SB też oglądaliśmy i nawet cenę duuużo lepszą miałem u znajomego dealera. Na papierze cla 45 mocniejszy i szybszy od veloce a na drodze już nie bardzo, do tego dochodzi mega twarde zawieszenie, które wyklucza to auto jako rodzinne.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
CLA45 SB mozna wyrwac w bardzo dobrej cenie ale zawieszenie faktycznie jest bardzo twarde. Kiedys sie zastanawialem nad CLA 45 coupe 4matic, silnik wydaje sie bardzo ok tylko wlasnie zawieszenie jest koszmarnie twarde. Subiektywnie tez Giulia bardziej mi sie podoba z wygladu i lepiej sie prowadzi :)
Makaronek bardzo mnie zainteresował tematem A45 SB jako alternarywy dla Julki...dlatego korzystając z przymusowego w firmie urlopu i...z nudów pojechałem do salonu obejrzeć to auto.
1. Strasznie ciasny, przy moich 177cm wzrostu ciężko mi się zmieścić z tyłu przy przednim fotelu ustawionym pode mnie. Czuć też że auto jest pare cm węższe od Julki. Ogólnie wg mnie wnętrze o nr mniejsze jak w Giulii.
2. Bagażnik płytki a mimo tego z wysokim progiem załadunku . Raczej nie bardzo pod wózek ;)
3. Deska ładna (choć ze znienawidzonym przeze mnie sterczącym ekranem) ale mocno plastikowa. Boczki drzwi, kierownica i kieszenie OK ale większość deski z twardego plastiku. W wersji nie-amg wybór biegów...za pomocą dźwigni za kierownicą!?
4. Zakładam jako pewnik to o co napisaliście o twardym zawiasie. Zresztą przy mocy 380KM musi takie być a jednocześnie do jazdy na codzień i z rodziną stawia pod dużym znakiem zapytania sens takiego auta.
5. Co do osiągów, prowadzenia, brzmienia wydechu AMG 45SB nokautuje veloce ale... są to diametralnie różne propozycje do kompletnie różnych odbiórców.
...cena...ja dostałem 229k za total golasa do produkcji (minus rabat...3%). Aut z placu nie mieli.
Veloce da się wygrzebać w necie za 185K
Alfa wydaje się bardziej uniwersalna mimo nieustawnego bagażnika, obszerniejsza, wygodniejsza, bardzej nadająca się na codzień.
Ja natomiast w święta gadałem z kuzynem i powiedział że kupuje Giulię :) Stwierdził że oglądał C, 3er itp. konkurencję i stwierdził że Alfa jest "kompletna", tzn. w Mercu czy BMW jest OK ale na przykład ekran wygląda jak doklejony na siłę albo wyjeżdża z deski jak jakiś transformers, w przypadku Alfy mówił że to auto dla niego jest najlepiej dopracowane stylistycznie i wszystko wygląda tak jak powinno, normalne zegary a nie telewizor itp. także za jakiś czas kolejna osoba zadba żeby AR nie utonęła :)
Przyłączam się do opinii Chrisu, że cla koszmarnie mały (mam 188). mam wrażenie, ze a-klasse na bazie którego powstał ma więcej miejsca:D
I jak najbardziej popieram makaronka, że wszelkie porównania z innymi samochodami są cenne i to niekoniecznie w tej samej klasie. przede mną w perspektywie 3-6 miesięcy wymiana samochodu rodzinnego. mam trzy kryteria: silnik benzynowy >150km, suv (lub cokolwiek wysokiego, bo żona powiedziała, że dzieciaków do niskich sedanów pakować nie będzie i siadać tak nisko nie chce) i najważniejsze: musi mi się podobać. budżet mam jakieś 150k, ale nie widzę powodu, dla którego nie miałbym dojść do 200. więc stelvio dla mnie staje w jednym rzędzie z peugeotem 5008, bmwx1, renault espace, czy mazdą cx5. każdy z tych pojazdów jest inaczej pozycjonowany (duży/ mały suv, premium/nie premium i renault jako nie-wiadomo-co:D )a u mnie trafiają do jednego wora. myślę, ze wiele osób tak wybiera samochód. a różnice w cenie sięgające 60k dadzą dodatkowo do myślenia, czy dany samochód jest warty tych pieniędzy, bo kurczę, nie zarabiam tyle w miesiąc...
Oczywiście, sam też tak wybierałem. Trudno znaleźć jedno auto do wszystkiego, szczególnie jak ma się ograniczony budżet. Dlatego zazwyczaj kończy się wybieraniem na zasadzie "ile dostanę za te pieniądze" między różnymi modelami, czasami oferującymi wykluczające się cechy.
IMO całkiem zdrowe i praktyczne podejście, nawet jeśli ktoś się kieruje emocjami przy wyborze :)
O cześć [MENTION=24088]makaronek[/MENTION], widzę urlop Cię trochę wpędził w marudny nastrój :)
A tak na poważnie, to rzeczywiście Giulia jako auto rodzinne / do miasta czy codziennych dojazdów do pracy i wożenia ziemniaków się średnio nadaje. Raz że ergonomia w tym samochodzie nieco razi (vide schowki), mała zwrotność (veloce) co troszeczkę utrudnia parkowanie czy też wreszcie niedopracowane audio i Infotainment, co dla wielu może być ogromną wadą podczas stania w korku. To zdecydowanie nie jest uniwersalny samochód i chyba taki nie miał być.
Za to po moich ostatnich doświadczeniach, gdzie w przeciągu 2 tygodni zrobiłem przeszło 2k kilometrów po różnego rodzaju drogach - od krętych górskich po beznadziejne w Lubelskim - muszę przyznać że w trasie Giulia spisuje się znakomicie. Do tego stopnia, że w żadnym innym samochodzie nie czułem się do tej pory tak pewnie i stabilnie, a przy tym też komfortowo bo jazda mnie tak nie męczy jak poprzednio. Adaptacyjne zawieszenie tutaj to majstersztyk, pomimo że ma tylko 2 poziomy i chciałoby się jeszcze jeden = super komfortowy na naprawdę beznadziejne drogi. Także ten rozkład mas ma jednak jakieś znaczenie, przynajmniej dla mnie i niekoniecznie trzeba latać bokiem żeby to poczuć.
Wiadomo, kto co lubi, dla mnie akurat wybór był prosty, bo zależało mi przede wszystkim na dobrym prowadzeniu, bo 90% czasu samochodem spędzam w trasie i Giulia pod tym kątem się doskonale sprawdza.
ale ja nie narzekam na Giulię, gdzie marudny - po prostu uważam, że nie jest to auto dla każdego i jest wiele innych, dobrych alternatyw.
Mogłaby być nieco bardziej uniwersalna - wystarczyłoby zrobić lepszą inforozrywkę i lepsze audio, więcej miejsca z tyłu nad głową i nieco ustawniejszy/większy bagażnik (ale to by mogło zaburzyć bryłę, więc jest ok). Natomiast w tak dobrym samochodzie zrobić taki marny dźwięk i tak żenującą nawigację to jest największy błąd - przez taką pierdołę wg mnie odchodzi dużo klientów (choć duża część pewnie kupi nie wiedząc jaki to paździerz).
Faktycznie czas spędzony w tym aucie jest przyjemnością - tylko wnętrze spowodowało, że nie wybrałem Infiniti (tam jest dobre materiałowo ale wygląda jak z książek Lema), dzisiaj stwierdziłem, że mega tłumi nierówności (a nie mam adapta).
Pytanie Michau, czy robiąc tak dużo w trasie, nie sprawdzałoby Ci się bardziej Stelvio albo jakieś BMW5? Miejsca więcej, komfort trochę wyższy, siedzisz wyżej, wnętrze też fajne. Ja też lubię auta "do jazdy", dlatego olałem Mazdę i wolałem ciasną ale fajną Julkę Veloce (ciągle mam ją, narzeczona jeździ). ALE w pewnym przedziale (tak 240KM<>300KM) już sama jazda schodzi wg mnie na drugi plan. Samochód i tak w trasie świetnie przyspiesza i pozwala bezpiecznie wyprzedzać, skrzynia czy to w BMW czy w Stelvio czy w Stingerze - daje radę, kagańce i tak w każdym nie pozwalają poszaleć i wtedy (mając już te 250koni przynajmniej) większe znaczenie niż 50:50 ma na przykład dobra nawigacja, dużo miejsca, lepsze audio którego słuchamy, lepsze wybieranie dziur czy nawet mniejsze spalanie. O to mi chodzi, że auto do jazdy - fajnie, ale już w tym przedziale mocy każde auto jest "do jazdy", a te małe niuanse z rozkładem masy, ciężarem czy karbobnowym wałem schodzą na drugi plan, bo z tego auta i tak nie będzie wyścigówki. Odkąd miałem okazję pojeździć Ferrari stwierdziłem, że i tak każde inne auto z tej klasy to tylko namiastka - "jazda" w sensie rozkładu masy, zaszperowania etc to może mieć znaczenie w wyborze między Giulią Q a BMW M4 (i tam pod wieloma względami Giulia wygrywa, jest jedynie nieco gorzej zeszperowana - ciężko ją fajnie ustawić bokiem). A przy aucie za 200-220k? Ważniejsza jest nawigacja i przestrzeń jak dla mnie
a co do cla45amg, słabo ktoś tam negocjował ;) ja miałem za 190 tys i to wcale nie golasa, z tym ichniejszym wydechem lepszym i kilkoma niezbędnymi bajerami. Nie wziąłem bo wystraszyłem się kosztów eksploatacji i uznałem, że AMG za 200 tys to jak Tag Heuer Formula za 4000 - wydajesz sporo kasy a na koniec zdajesz sobie sprawę, że nie o to w tych autach/zegarkach chodzi i nadal nie spoczniesz póki nie kupisz prawdziwego AMG albo calibre 16 ;)
lechtak no jasne, nie do pomyślenia żeby w AR był ustawny bagażnik... To że to jest AR nie wyklucza myślenia też o aspekcie użyteczności - ot chociażby żeby do schowków dało się cokolwiek wsadzić większego niż wykałaczka itd. Cuore Sportivo i inne hasełka nie wykluczają tego, że można dopracować inne aspekty. Na przykład schowek u pasażera w Stelvio mógłby byś znacznie większy bo przecież miejsca tam na niego nie brakuje - ale nie jest, po prostu nie jest, bez powodu, BO TAK. I to "BO TAK" czy raczej "BO NIE" w AR jest od dawna nieodmiennie dziwne i zastanawiające. Podobnież światła mijania LED chyba nie przeczyłyby sportowemu charakterowi ani Giulii ani Stelvio a fakt że ich nie ma w aucie za 200k czy nawet w Q za ponad 400k jest co najmniej dziwny. Tak samo jak toporny infotainment, pomimo że FCA ma chwalony Uconnect... Itd, itp.
A jeździliście kiedyś Astonem Martinem v8 vantage? Tam nawet nie ma jak podłączyć smartfona do audio. Nie ma komputerków i innych gówien. Jest tylko duch motoryzacji. Za to płaci się coś około 600 tys. Jazda, prowadzenie, dźwięk itd. W takich samochodach zawsze znajdzie się ktoś komu czegoś tam brakuje, schowka, carplay, audio bowersa, skóra na desce rozdzielczej itp. Są samochody do jazdy i te do zabaw w korku. Ja wybrałem wreszcie jazdę, choć miałem samochody dotychczas użyteczne, terenowe, suv z mnóstwem elektroniki. Alfa musi mieć swoje grono odbiorców, ludzi poszukujących starego ducha samochodow, a takich których nie stać na Ferarri czy Astona. Nie wiem czy to Giulia, może wymagało by to więcej kultowych rozwiązań technicznych. Alfa dla ojca rodziny jako jedyny samochód? Tak, Stelvio. Kompromisy. A co do jazdy w korkach to nie żartujcie. Czego potrzeba do zabawy? Dobrze ze macie system przeciwkolizyjny w Giulii, bo byście sie zagapili w ekranik z car play i przywalili w wymarzona maZde przed wami ;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Bagażnik dla mnie jest ustawny . Więcej schowków, tylko po co? W schowkach mam portfel, telefon, i kabelek do ładowania, alkotest. Co jeszcze można przewozić w schowkach? Takie auto ze schowkami i ustawnym bagażnikiem to jest chyba TIPO, no ale to jest fiat a nie Alfa Romeo. Teraz masz do wyboru od Pandy do Rubicona brakuje jedyni limuzyny , następcy 166.
Stary co Ty bierzesz? :D Mocne porównanie Astona Vantage ze zwykłym sedanem. Właśnie od takiego sedana oczekuje się spraw o których się tu rozmawia bo to nie jest sportowy samochód per se, tylko samochód ze sportowym zacięciem. Porównanie go do AM to jak strzał w stopę dla Giulii bo wszelkie niedogodności w Vantage są do zaakceptowania. To samochód sportowy przez duże "S", tam koniec końców nawet sam system audio jest zbędnym zbytkiem, większość ludzi raczej będzie delektować się dźwiękiem. Giulia to poprawnie prowadzący się ale jednak normalny sedan, jego funkcja w społeczeństwie będzie i jest zupełnie różna od AM. Dlatego w sedanie od AR schowki powinny być wszędzie gdzie można je upchnąć gdzie w Ferrari czy innym Lamborghini czy McLaren mogłyby nie istnieć wcale.
Będę mówił o swoim doświadczeniu. Jezdzilem vantagem, jak go brałem tez mogłem wybrać samochody o podobnych parametrach ale innych marek, audi, BMW itd. Nie Ferrari ani Mc Laren bo to inna półka cenowa. Jednak pasowała mi filozofia marki i jej wizerunek. Teraz jak szukałem dobrego, szybkiego sedana, ale do jazdy na codzień tez mogłem wziąć audi itd, samochody które mi się nie podobają, marki są mało charakterystyczne. O tym myśle kupując Alfę a nie o schowkach. W porównaniu tych wszystkich drobiazgów można utknąć i zawsze coś bym zmienił. Ale przekonała mnie Giulia charakterem jazdy, prowadzenia, dzielności na łukach itd. Do tego wygląd i historia marki, imponuje mi bo doceniam takie doświadczenie w motoryzacji. I nic nie brałem, jeszcze ;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
HAHA giulie z astonem porownywac:D A co do schowkow to np bmw tez ich nie posiada duzo i tez sa male w porownaniu do np skody czy renowki.Akurat w tym aspekcie bmw=alfa.Te dwie marki produkuja auta o zacieciu sportowym i nie sa tuzami pod wzgledem ilosci miejsca i przydatnych schowkow(niestety)
Po 1. nigdzie nie pisałem, że ma być ich więcej, tylko że główny schowek jest mały bez powodu (bo jest miejsce na większy, szczególnie w Stelvio.
Po 2. "ja wożę w bagażniku lakierki i parasolkę, po co komu potrzebny bagażnik większy niż 50 litrów"? Szkoda czasu aby z taką retoryką dyskutować.
Taka dyskusja jest bez celu [emoji6] każdy ma inne priorytety, jeden nie kupi auta bez schowka na termos w podłokietniku a inny nie kupi auta które jeździ co najwyżej poprawnie.
Dla mnie auto może mieć milion schowków, super infotaiment, ale jak ma beznadziejny silnik czy skrzynie czy srednio się prowadzi to nie ma szans żebym je kupił.
Dla mnie priorytety to silnik, jego dźwięk, prowadzenie sprzęt audio (W sensie jakości dźwięku a nie obslugi)
I wbrew pozorom jak jeździ się autem , które super brzmi to i tak nie słucha się cały czas silnika [emoji6] tylko taki zestaw daje mi radość z jazdy.
Dlatego w kwestii czy Giulia jest dobrym autem, nigdy nie będzie porozumienia na forum [emoji6]
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Apropos audio HK w Giulii. Robiłem ostatnio długi odsłuch i naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył sprzęt. Macie jakieś nowe spostrzeżenia o HK?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Z innej strony: wg danych Samar na dzień 21.12.2017 sprzedano w Polsce 1149 aut marki AR. W porównaniu do 699 sztuk w ub roku to solidna zwyżka, o ponad 60%. Brak podziału na poszczególne modele, ale oczywiste, że za wzrost odpowiada sprzedaż Giulii i cześciowo Stelvio. W przyszłym roku zapewne AR "przeskoczy" Porsche, które sprzedało 1296 samochodów.
https://www.samar.pl/__/3/3.a/96727/...l?locale=pl_PL
"wszędzie gdzie można je upchnąć". Zawsze z zaciekawieniem spoglądam na ludzi którzy przewożą w samochodzie prawie cały swój dobytek i mają poupychane gdzie się da rzeczy "na wszelki wypadek" albo "przyda się". Ale litości, dojeżdżając co dzień do pracy potrzebujesz mieć pod ręką zestaw survivalowy? Po coś w samochodzie jest bagażnik...
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
I następny "ja używam auta w taki sposób, dlaczego ktoś miałby inaczej"... Nie błagaj o litość tylko uruchom wyobraźnię, może jednak niektórzy inaczej niż Ty korzystają z auta, wiertarki, roweru - ba, nawet butów?
mks Ty też nie przekręcaj, ja tylko napisałem, że sportowy duch nie wyklucza użyteczności (czy też nie jest sprzeczny z myśleniem o użyteczności podczas projektowania). Nigdzie nie napisałem, że mały schowek ujmuje Giulii czy wręcz ją przekreśla. Zaznaczam tylko, że Włosi w dość typowy dla siebie sposób podeszli do tematu "Cuore Sportivo, jebać schowki! Rajdowa spuścizna synu, nie ma czasu na nic innego" tak jakby nie potrafili połączyć dwóch rzeczy - albo fiat z plastikiem jak chińska zabawka i prowadzeniem taczki ale z walorami praktycznymi, albo dokładne tego przeciwieństwo. Może taki mają kult macho jak meksykańskie/kolumbijskie kartele, że jak auto projektuje ten od spuścizny rajdowej, to nie pozwala wtrącić nic temu od schowków, bo by mu to pomniejszyło. :)
Ale ja nic nie przekręcam bo odnosiłem się ogólnie do tematu [emoji6]
I tak naprawdę mogę się zapytać, czy ktokolwiek zna auto które jest idealne? Idealne dla niego, spełnia każde jego wymaganie? Nie ma takiego auta. Niezaleznie od tego jakie mamy wymagania do samochodu , każde które nam się podoba ma jakieś niedopracowania i niedoróbki ( z naszego punktu widzenia) wybór auta zawsze jest kompromisem.
Miałem kiedyś nissana 350z, nie miał wogole schowka przed pasazerem, miał mikry bagaznik, ale fajnie się nim jeździ i dałem radę się spakować na ponad dwa tygodnie w dwie osoby. Czy te wady go dyskwalifikowaly? W pewnych zastosowaniach Tak, ale w moich nie.
Jezdzilem, testowalem okolo 90 różnych aut od elektrycznego po v10 od 23 do 520 koni, każde możliwe konfiguracje napędu itd. I nie ma wśród tych aut żadnego idealnego, w każdym możnaby coś zmienić, dodać, każde jest jakimś kompromisem. I jakoś ludzie je kupują. Jeśli dla kogoś priorytetem jest napęd to nie zrezygnuje z fajnego napędu tylko dlatego że ma za mały schowek.
I tak jest z Giulia - nie zrobimy z niej minivana i odwrotnie, żaden minivan nie będzie jeździł jak Giulia.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Od takich atrakcji, jakich Ci brakuje w giulii, to są citoeny picasso, renaulty espace, chryslery voyagery, vw multivany i inne.
Pokaż mi proszę miejsca w których można zrobić extra schowki w giulii. Idź do garażu, zrób fotki i pokaż mi to proszę. Może jeszcze rozetnij i wyrzuć tą belkę łączącą obie wnęki kół w bagażniku i powiedz jak się zmieniło prowadzenie auta, bo na bank poprawi to ustawność bagażnika.
Ok, zrobiłem foty. Możesz zaproponować dodatkowe przestrzenie na schowki.
Jedyne miejsce to wydłużenie kieszeni w drzwiach, ale wtedy i tak nie sięgniemy po nic. Schowek kolanowy może ma więcej miejsca, ale wtedy będzie zrypana czysta linia przez szpary między klapą a deską.
W designie zazwyczaj jest handel pomiędzy pięknem formy a użytecznością, zwłaszcza jak ogranicza nas przestrzeń realizacji.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/12/309.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/12/310.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/12/311.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/12/312.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/12/313.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/12/314.jpg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Ehh no faktycznie tych schowków mało, niby Włosi a nie pomyśleli o schowku na Berette.. sic! Muszę mojego 1911 w kaburze trzymać... Jak z narzeczoną byliśmy we Włoszech to zawsze kupowaliśmy sześć kawy i nie było gdzie kubków trzymać bo w Giulii są tylko dwa miejsca! Paranoja. A jak jakiś czas temu byliśmy w Tatrach z kumplami to zmieściliśmy tylko cztery 45 litrowe plecaki, raki, liny i kilka innych przydatnych rzeczy. Musieliśmy kupić 0,5 litra wodę zamiast 1l bo się w drzwiach nie zmieściła, tragedia :(
Następnym razem jak będę wydawał 200 tys to zastanowie się nad jakimś Oplem albo Skodą bo będę miał gdzie wszystkie pierdoły upchać, w tym kilka starych kubków po kawie bo się może na coś przydadzą :)
Ludzie nie wszyscy potrzebują pierdyliona schowków i idealnej użyteczności. To trochę jak z telefonami czy zegarkami, ba nawet wszystkimi przedmiotami którymi się otaczamy. Jeszcze raz to jak ktoś wydaje pieniądze zależy tylko i wyłączenie od niego. Jedno auto będzie miało takie wady i zalety a inne będzie miało zupełnie inne.
[MENTION=76554]Michalwawa[/MENTION] chyba mamy podobne spojrzenie na świat :) W końcu dwa Michały :P Coś mi się wydaje że w niedalekiej przyszłości jakiś trunek będzie pity :)...
Odnośnie HK według mnie jest całkiem przyjemnie i nawet nieźle to gra. Testowałem to dokładnie wczoraj w nocy puszczając różnego rodzaju muzykę i było całkiem w porządku. Nie jest to poziom najlepszych audio u konkurencji, ale na mój wypaczony muzyczny gust wystarcza :)
Miło to słyszeć;) ja zamierzam pojechać przynajmniej na jeden zlot rocznie wiec zgadamy się napewno :)
Dla mnie samochód dokłada cegiełkę w życiu człowieka. Trochę jak ubranie, nie założę złotej koszulki Versace ale tez nie chce nosić oliwkowej kamizelki w tysiąc kieszeni i sandałów ze skarpetami. Samochód to tez fragment stylu życia. Spędzam w nim 5 godzin dziennie, a czasem więcej. Ma to znaczenie
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Takie piękne wnętrze i takie uperdolone, jak stół Durczoka :(. Giulia nie jest do orania w polu :(