a ja swoją piękna wymyłem dziś:o i po chwili zaczęło padać:mad:
więc wieczorem przeleciałem karcherem i się świeci :P
Printable View
a ja swoją piękna wymyłem dziś:o i po chwili zaczęło padać:mad:
więc wieczorem przeleciałem karcherem i się świeci :P
1. pomalowalam jej przedni zderzak, lewy przedni blotnik, tylne i przednie drzwi po stronie pasazera, skleilam i pomalowalam tylny zderzak...
2. kupilam i wymienilam jej przednie lampy na nowe
3. wymienilam pasek wielorowkowy
4. naprawilam immo bo przez dziadoski aku centry padl :(
Zmodyfikowałem scudetto i je zamontowałem :)
Odebrałem od mechanika, który mi naprawił regulator napięcia. Teraz nic nie miga ;P
odkurzyłem w środku, umyłem i już chciałem woskować, kiedy okazało się, że jest tak wilgotno, że rosa pokryła cały dach :(
Jutro spróbuję szczęścia.
a ja swoją piękna wymyłem dziś:o i po chwili zaczęło padać:mad:
no ale i tak się błyszczy :o
Po niedzielnym rosołku wymieniłem czujnik ABS - już drugi raz :D
Wymieniona żarówka postojowa, sprawdzony poziom oleju (nie bierze :) ) , dolany płyn do układu wspomagania, uzupełniony płyn zimowy do spryskiwaczy :)
A jutro czeka wulkanizacja bo z tyłu zaczęło uciekać powietrze :)
Miała być jeszcze myjnia bo już jest cała brudna ale padać zaczęło ;/
wczoraj wymiana filtrów oleju + olej, powietrza, paliwa. Dzisiaj kąpiel plus sprzątanie i odkurzanie wnętrza :)
Niestety była zaniedbana przez poprzedniego właściciela, poza tym auto jak na swój wiek jest bardzo drogie w utrzymaniu i uważam to za wielki minus. nie jestem zwolennikiem używanych cześci a nowe są "jebucko" drogie (zamienniki). Zawieszenie!!! tragedia. Super wygodne gdy jest w pełni sprawne. w przeciwnym wypadku puści Cie Alfa z torbami. przerzuciłem sie na Volvo S60... bajka. Nie narzekam na spalanie w AR 2.0ts(jak na swoje gabaryty) ale na wszystko inne. Jedyna Alfa jaką uznaje to AR 33 boxer i taka bym kupił. Piekne auta. Najpiekniejsze ze swojego okresu. ponadczasowe. Mialem juz 8 aut i z żadne nie wymagało takiej opieki i środków. Ogolnie polecam miłosnikom stylu o porządnej gotówce na start i na ogólne utrzymanie tego samochodu. Pozdrawiam Was
Wczoraj założony nowy zderzak (winter edition ;)), odświeżone chromy w atrapach i scudetto, przyczernione listewki, a dziś dokładne mycie i ponad pół godziny z pastą lekkościerną i miękką szmatką by pozbyć się smoły/asfaltu (z remontowanej drogi) okrywających sporą część lewego boku auta.