Tyszanie jak tam wasze alfy po gradobiciu. Mam nadziej że się uchowały. Moja żona jechała akurat swoją 147-emką do domu. Maska wygląda jak powierzchnia księżyca, to samo dach.
Printable View
Tyszanie jak tam wasze alfy po gradobiciu. Mam nadziej że się uchowały. Moja żona jechała akurat swoją 147-emką do domu. Maska wygląda jak powierzchnia księżyca, to samo dach.
jak by to określić ... szukam dobrego i taniego klepacza :)
maska, dach, oba błotniki i jedne drzwi - około 20 wgnieceń
Ja na szczęście stwierdziłem że jadę autem do pracy i moja 9-tka się uchowała. Na fiacie gradobicia nie było.
U mnie maska pognieciona dosyć mocno na dachu nie widać ale zobaczy się jak w słońcu będzie wyglądał.
W tym wypadku dobrze że nie mam Alfy :) , ale chce mieć :) , naszczeście byłem w obi w garzach jak to się zaczeło i auta ludzi wyglądały naprawde fatalnie, porozbijane szyby , pogniecinone dachy i maski
https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater
Schowane na kilka sekund przed gradobiciem do garażu :) Niestety auta sąsiadów wyglądają masakrycznie...
cały przód dach prawy bok... szyby całe połamało mi jedynie tylną wycieraczkę... jestem załamany
zacząłem liczyć ile kulek dostałem... sama maska dostała ponad 30...
edit nr2... pęknięty lakier na masce...
Akurat mi sie udalo, wracalem 159 z pracy (2h jazdy do Tychow), ale Panda rodzicow cala zmasakrowana - przednia szyba, dach, maska, nadkola, wsio. Naprawa z AC w ASO, niech sie na cos skladka przyda, w ASO maja technike i powinni wyciagnac wiekszosc, a moze i wszystkie blacharki. Uffff
szczęście posiadaczy AC...
Mnie nie stać na AC a naprawa i tak będzie tańsza niż składka roczna. Już się zastanawiam jak to naprawić we własnym zakresie ;)Cytat:
Napisał Naur