Już dawno przestałem czytać AŚ, bo po pierwsze same przedruki z Auto Bilda, a po drugie to co napiszą sami to masakra- styl, słownictwo jak u 12- latki.
Printable View
Już dawno przestałem czytać AŚ, bo po pierwsze same przedruki z Auto Bilda, a po drugie to co napiszą sami to masakra- styl, słownictwo jak u 12- latki.
Ja jeszcze mam jakiś durny nawyk kupując prasę w poniedziałki, że biorę i AŚ i Motor. Oba to szmatławce gdzie tekstu na lekarstwo, same obrazki. Najlepsze było parę tygodni temu w którejść z tych gazet, jak 22 czerwca wypuścili na okładkę rander Giulii sprzed kilku lat z zapowiedzią premiery, a 2 dni później zaprezentowano kompletnie inne auto.
We wczorajszym Motorze jest artykuł o używanych 159. Fotki wersji TI, tekst na poziomie praktykanta.
Już dawno nie kupuję tych szmatławców. Tak po prostu niemiecki wydawca traktuje nasz rynek. Ot, taki motoryzacyjny fakt. W ramach protestu nie kupuję :)
W najnowszej AUTOSTRADZIE też błysnęli, urywając w pół zdania tekst o Giulii.
Tak we włoskim stylu, zostawili robotę i poszli na przerwę... a potem zapomnieli.
Poza tym - jak to w reklamówce - same ochy i achy nad FCA.
ps.
swoja drogą wczoraj w radiowej Trójce słyszałem informację o jakiejś dużej karze nałożonej w USA na FCA, włącznie ze zobowiązaniem koncernu do odkupywania wadliwych aut (Jeep, chodzi o elementy zawieszenia) - ciekawe jak to się odbije na planach koncernu dotyczących m.in. wprowadzania nowych modeli AR.
Jest także tekst o Giulietcie QV, z niezłymi zdjęciami.
Do tego krótki komentarz do bicia rekordu Guinessa w Gliwicach z 1 maja br. - 1178 AR.
Akurat motor jest na dość wysokim poziomie, na serio, jak dla mnie jest dużo tekstu, który jest napisany normalnie i da się go przeczytać.
No hamulce co najmniej 330 mm.
Faktycznie wygląda fatalnie. Może założyli takie balony żeby zawieszenia nie połamać :)
A ja was zastrzelę:dzisiaj widziałem Giuliettę w wersji sportwagon na dwupasmówce pod Gdańskiem, a nie mam omamówwzrokowch ....