Cześć,
Oglądał ktoś może ten egzemplarz?
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-159-1-rej-2009-salonpolska-vatmarza-pelnahistoriaserwisowa-1wl-gwarancja-ID6z5fQD.html
Printable View
Cześć,
Oglądał ktoś może ten egzemplarz?
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-159-1-rej-2009-salonpolska-vatmarza-pelnahistoriaserwisowa-1wl-gwarancja-ID6z5fQD.html
Prosiłbym o opinię odnośnie tej Alfy:
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#98cc6f05d2
Drugi koniec Polski i nie chcę kolejny raz jechać na darmo :/
Witam,
Proszę o opinie na temat ogłoszenia:
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-159-2-4-diesel-210ps-ti-19-alusy-swietny-stan-oplacona-ID6zmLUG.html
Czy miał ktoś z was okazję oglądać ten samochód?
Alfaholicy, szybkie pytanko, bo dalej przeglądam i szukam - TBi poniżej 40K to samobójstwo, czy w tym przedziale 30-40k warto się takim przyjrzeć? Generalnie natrafiłem na egzemplarz TBi za 29k, 2007 rok, ale wydaje mi się mocno za tanie jak za tą jednostkę.
TBi nie wychodziło w 2007 roku. Generalnie zależy od egzemplarza. Te droższe będą z końcówki produkcji, mogą być lepiej wyposażone. Zależy czego dokładnie szukasz. Moja jest jeszcze wystawiona na sprzedaż.
Panowie ktoś może kojarzy ?
olx.pl/oferta/alfa-romeo-159-2-4-jtdm-200km-CID5-IDpGScz.html
była jakiś czas temu wystawiana
Siemanko, narazie tutaj wrzucam info o sprzedazy mojej AR 159, 2.0, 2011 r., jakby ktos byl zainteresowany zapraszam do kontaktu. Auto lalka, dbane pedantycznie, nie jezdzone w zimie ( chyba ze mocny mroz i sucho ) :)
z tego co widzę to alfy są dość nie docenione w Polsce, na zachodzie przyznaję ceny są dużo wyższe niż u nas, ale to nie znaczy że u nas są same bite pety a tam igły, od niemca też można się nadziać na jakąś bitke składaną z 3, tacy sami handlarze jak u nas. Za moją 159 dałem 18 z 07r w 1,9 150KM. i jakoś wszystko lata to co było powiedziane było w aucie mogłem dać 30 albo 8 bo takie są ceny. Ale mimo to jestem zadowolony i nie jechałbym do "niemca" po okazję szkoda drogi i czasu u nas już można zarejestrowany kupić pięć razy lepiej wyposażony. Po prostu u nas sprzedają się tylko passaty i golfy. Jak podjeżdżam Alfą do pracy to każdy tylko głupio gada że pewnie lawetę mam w pakiecie, ale na dwupasmówce już nie ma dyskusji :)
Egzemplarz polski, czy zagraniczny?Cytat:
Za moją 159 dałem 18 z 07r w 1,9 150KM.
dpar, ale wiesz, że ceny/stan samochodów z mobile.de nie mają związku z cenami, po których auta kupują handlarze? Ludzie, którzy zajmują się handlem kupują z osobnych serwisów, do których dostęp jest płatny i możliwy tylko dla kogoś kto prowadzi taka działalność. Auta tam to podejrzewam w dużej mierze samochody poleasingowe, po wynajmie dlugoterminowym itp. w innych cenach niż prywatne ogloszenia "detaliczne".
Twierdzenie, ze jak ktos kupi auto sprowadzone po podobnej cenie co na mobile.de to musi byc złom to nie do konca musi byc prawda.
Czesc,
Ja oglądałem, jestem z tamtych okolic. Nie warto jechać. Auto zostawione w rozliczeniu albo w formie zapłaty w komisie za inny samochód. Pracownicy komisu użytkują auto na co dzień jako auta firmowego i jakby to powiedzieć delikatnie.. nie oszczędzają go. Każdy element w środku sie ruszał. Facet z komisu zaproponował mi, że mam "uznać, że dzisiaj mnie tu nie było" i przyjechać jutro a auto będzie jak nowe :D takiego czegoś nie słyszałem jeszcze...
Pozdro
Cześć,
Ktoś oglądał to autko?
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6zqFzl.html
Cena niska, ale auto ogołocone z oryginalnych felg 19" więc wydaje się dość odpowiednia chyba. Co myślicie?
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Jakby ktoś był zainteresowany zakupem 159 czarnego sedana 2.2 JTS, to ja sprzedaje swojego. Poniżej link.
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6zs1oW.html
Auto do rejestracji w PL (od razu odpowiadam - to moje auto, a nie sprowadzane na handel. Po prostu użytkowałem je w Niemczech), do obejrzenia we Wrocławiu. W razie pytań proszę o pm.
Pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-G950U1 przy użyciu Tapatalka
Hej, dzisiaj przejechałem 750km w obydwie strony, żeby zobaczyć to cudo: ALFA TBI TI SW z autohandlarzy Prestige Cars w Zduńska Wola( niestety mam za mało postów, by dodać link, ale mozna sobie łatwo auto znaleźć na allegro cena 35900, 2010 rok.
Na pierwszy rzut oka petarda, auto wypucowane, błyszczące, środek półskóry+alcantara więc bajecznie. Przebieg niby 120tys., a kierownica wytarta, skóra w fotelu kierowcy popękana z boku. Tylne lewy błotnik/ nadkole, szpachla praktycznie na całej powierzchni. Słupek pomiędzy drzwiami kierowcy i pasażera malowany + 2 mm szpachli w dolnej części słupka, cholera wie, być może wspawany z innego auta. Drzwi na 100% wymienione przednie i tylne z tej strony, bo na nich oryginalny lakier 140, a przecież nikt chyba specjalnie samego słupka młotem nie walnął i praktycznie całego błotnika tylnego, a potem zaszpachlował i malował - także auto dostało konkretnie w bok. Spasowanie tych drzwi też katastrofa. Prawdopodbnie przesunięte także delikatnie tylne lewe koło - o wile mniejsza szpara pomiędzy kołem a [progiem niz z prawej strony. Dodatkowo cała maska malowana, ale już nawet nie chciało mi się pod nią zaglądać, więc nie wypowiem się czy przód też dostał. Gogo z Prestige Cars mówił przez telefon tylko o malowanej masce i paru centymetrowej szpachelce na nadkolu, a potem udawał perfidnie głupiego i chciał dorzucać felgi z oponami zimowymi, o których wcześniej nawet nie pisnął. Na pytanie czy ma zdjęcia uszkodzonego auta przed sprowadzeniem z Niemiec też twierdził, że nie ma takowych.
Wynik prosty - auto chrupek, cena niska, może się ktoś skusi, ale ja zdecydowanie odradzam, stracony czas i pieniądze na podróż.
Malowana maska nie oznacza dzwona. Przy dzwonie, a często nawet "przytuleniu" maska nie nadaje się do niczego.
Ale ja nie twierdze, ze dostał w przód, bo tam juz nie zaglądalem. Moze od odpryskow byla malowana...
Co do przebiegu... moja pochodzi z tego komisu i okazuje sie, ze po przekroczeniu polskiej granicy zgubiła 80-90 tysięcy przebiegu [emoji6]. Jako lekko ponad dwuletnie auto została wystawiona na sprzedaż w Belgii z przebiegiem około 180 tysi a niedługo potem mój poprzednik kupił ja w Prestige Cars z przebiegiem, jak twierdził, w okolicach 90 tysięcy.... Gdy ja ją kupowałem, blat pokazywał około 125 tysięcy [emoji6].
PS, mały offtop: auto ma teraz ponad 240 tysięcy (realnego, bo na blacie lekko powyżej 160...) i powiem Wam, że mimo niesmaku z kręconego i w sumie dość wysokiego realnego przebiegu, to bardzo cieszy mnie iz 75% było zrobione na autostradach Beneluksu. Jest bardzo mało zmęczone jak na tyle najechanych kilometrow.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mój poprzedni samochód miał blisko 300 000 km jak go sprzedawałem. Skórzana kierownica praktycznie nie nosiła śladów zużycia. Tylko wyświecenia na plastikach, tam gdzie się stykało z dłońmi. To samo gałka zmiany biegów. Miszki po zakupie wymieniłem na skórzane, również praktycznie nie widać było żadnych śladów. Welurowe fotele niepoprzecierane, tylko na boczku od strony kierowcy lekkie wyświecenie. Spokojnie mogłem cofnąć licznik na 180 tys km i nikt by się nie połapał, bo perełki z Allegro z takim przebiegiem wyglądały w środku znacznie gorzej.
Stan tych elementów zależy w głównej mierze od użytkownika. Pod warunkiem że zostały wykonane z porządnych materiałow.
I od stylu użytkowania. Auta jak ktoś wsiada dwa razy dziennie po czym robi trasę 200km to ani fotel, ani kierownica, ani gałka zużyte nie będą. A jak ktoś robi 50km po mieście wysiadając/wysiadając naście razy, setki razy zmieniając bieg i tysiące razy kręcąc kierownicą to nie ma bata pewne elementy muszą się zużyć i akurat wnętrze to najmniejszy problem ;)
Ale przecież ciągle słyszymy od różnych "znafcuf", że diesel w Niemczech służy jedynie do nabijania tysięcy kilometrów po Niemieckich autostradach. Bo każdy Niemiec jest strategiem, myśli tylko racjonalnie i wcale nie tak jak Polak kupuje do niczego nie potrzebny mu samochód tylko dlatego bo jest modny.
A ten mój, używany był normalnie. Zrobiłem nim może ze 150 000 km po naszych drogach. Autostrady, odkąd go kupiłem, nie widział nigdy.
Chodzi mi o to, że dobrze trzymający się kupy samochód z przebiegiem 300 000 km to nic nadzwyczajnego. A te które wyglądają jakby im ktoś granat w środku zdetonował to albo strucle z przebiegiem faktycznym 2-3x większym, albo miały wyjątkowego pecha do poprzednich właścicieli.
- - - Updated - - -
[QUOTE=Kuleski;2052734]Cześć,
Ktoś oglądał to autko?
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6zqFzl.html
Cena niska, ale auto ogołocone z oryginalnych felg 19" więc wydaje się dość odpowiednia chyba. Co myślicie?
Gosc wiecej brylokow przy kluczykach juz nie mial, niezle musi bys zrysowana aluminiowa konsola
Wygląda dość ładnie, cena normalna. 1.9 bez felg i chyba przedlift. Jednak mnie osobiście zawsze odrzucają takie rzeczy jak ramki AUTOHAUS czy CB montowane na wkręty z mikrofonem wiszącym na kierownicy, ale może właściciel nie dba o wygląd auta. Jednak mimo wszystko na zdjęciach wygląda ok.
Witam, mam prośbę, czy moglibyście wyrazić swoją opinię na temat tych oto Alf: (nie mam 10 postów więc wrzucam numer ID z otomoto):
ID: 6018489195
ID: 6015221315
ID: 6016735835
Z góry dziękuje :)
Hej ! Czy oglądał ktoś może taka piękną czerwoną strzałę ?
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6z8fLf.html
przód najprawdopodobniej malowany
Oglądałeś może tą sztukę ? Po czym stwierdzasz, że przód mógł być malowany ?
Pewnie po tym że widać pomalowaną belkę na czerwono za scudetto. Która oryginalnie jest czarna, nie lakierowana.
Ale to nic nie musi znaczyć. Może malowane dlatego że była szkoda parkingowa albo dużo odprysków lub faktycznie jakaś kolizja/wypadek
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Belka za scudetto to chyba nie jest żaden wyznacznik. Z tego co widziałem po ofertach to 90% aut ma belkę w kolorze nadwozia
za scudetto widoczne jest tylne wzmocnienie zderzaka!!! belki w 159 z zewnątrz nie widać a jak już to wszystkie są w kolorze nadwozia, fabrycznie... ale na forum nie jest dopuszczalne żeby zderzak był lakierowany, nie wolno!!! a jak był to auto po dzwonie:D tylko ile przednich zderzaków nadaje się po wypadku do ponownego montażu..?? hahaha:) zawsze jak czytam porady przy zakupie to mam dobry humor :edziahurra:
ale w oryginale są czarne. Teraz pomyśl o czym to świadczy, że 90% ma w kolorze nadwozia
macie jakiś problem z tą belką? ktoś pyta to mu odpowiadamy. Nie piszemy że dzwon, spotkanie z parowozem itd. Ruszcie trochę głową. Myślenie nic nie kosztuje. Znaczy to nie mniej nie więcej że "coś" się działo. Tylko tyle i aż tyle. Kapiszi?
A to nie można go wymienić i pomalować? Na logikę, gdyby miał być prostowany i lakierowany, to każdy widziałby, że nie jest w kolorze nadwozia. Jeśli jest wstawiony nowy, to ktoś nie widząc, że powinien zostać niepomalowany, daje go w kolor nadwozia.Cytat:
tylko ile przednich zderzaków nadaje się po wypadku do ponownego montażu..??
to tak, zgadzam się...
- - - Updated - - -
auto trzeba jechać oglądnąć bo na zdjęciu nawet teściowa dobrze wygląda
Idąc tym tokiem, że wzmocnienie zderzaka jest zawsze w kolorze czarnym bez znaczenia na kolor nadwozia to 90% 9tek jest po jakiejś przygodzie