Znak czasów :/
Printable View
Mi, jeżeli chodzi o infotainment zasadniczo nic takiego nie brakuje, ale jednak przedliftowy odstawał od tych oferowanych w autach premium do, którego niby należy alfa.
Jeżeli chodzi o poliftowy, jest już chyba całkiem dobrze.
Dla każdego w aucie nieco inne rzeczy są ważne i mają priorytet. Dla niektórych są one konieczne, dla niektórych zbędne. Pomijając mocne jak dla mnie strony Alfy, jak ładny i wyróżniający się design, wzorowe i rzadko dostępne gdzie indziej własności jezdne i wiele, wiele innych, patrząc oczyma przeciętnego współczesnego klienta marki pretendującej/zaliczającej się do premium, nic by się nie stało gdyby była możliwość zamówienia i alfa by to posiadała w opcji. Nie chcesz ok, ale jak ktoś chce to może, a nie może.
-posiadała dobre światła matrycowe LED (ksenony naprawdę nie świecą źle, ale dobrze działające, podkreślam dobre matryce robią robotę)
-np. aktualizację nawigacji i innych sterowników poprzez OTA
-podgrzewana szyba przednia
-wentylowane fotele
-wirtualne zegary (wiem, ja też wolę takie, jakie są, ale są tacy, którzy lubią)
-HUD
-oświetlenie ambiente (wiem, sam nie jestem fanem, ale może niektórych to nawilża)
-kamery 360
Myślę, że nic by się nie stało gdyby to było możliwe do zamówienia, a nie są to jakieś opcje, które posiadają jedynie najbardziej marki premium. Większość z tych rzeczy można zamówić w budżetowych markach w stylu: KIA, Hyundai czy Skoda.
Wiem, wiele rzeczy, które posiada na szczęście Alfa nie uświadczy w tych markach, ale jeżeli Alfa chce grać w lidze premium, to fajnie by było gdyby można było to zamówić, a co mamy w zamian. Dalsze upraszczanie siatki zamówień, nie można zamówić nawet jasne czy brązowej skóry, czy obszyć nicią tapicerki. Miejmy nadzieję, że się to zmieni, ale nie jest to chyba super?
Inne rzeczy - zgoda. Natomiast z tym infotainmentem to już chyba takie marudzenie dla marudzenia... Może by się bezprzewodowe AA przydało i tyle.
Wysłane z mojego Pixel 4a przy użyciu Tapatalka
Klient dziś taki jest, marudzący...
Wszyscy psioczą na ceny aut ale z drugiej strony chcą niezliczonych, w pewnej części niepotrzebnych do jazdy, bajerów.
Auta uzależniane są od mikroelementów i co się dzieje teraz, to sami widzimy.
Auto staje się lansem: po co dziuniom suvy do jazdy na zakupy w mieście?
Bo sasiad ma suva, suv jest modny, to my też chcemy suva.
W budynku miałem awarie elektryczności: nic nie działało, poza zimną wodą w kranie.
Teraz będą jeszcze auta elektryczne.
Niedługo bodaj Google czy inny Microsfot wypuści na rynek samochody.
Niedługo marka auta straci znaczenie.
W tym sensie słaba sprzedaż AR nie jest czymś istotnym dla losów motoryzacji:)
Jeśli chodzi o design, to raczej wpływ ma spory.
Wysłane z mojego Pixel 4a przy użyciu Tapatalka
Tymczasem CEO Alfy nie dyskutuje z hejterami tylko skrzętnie zapowiada kolejną generację Giulii, tym razem z napędem elektrycznym.
https://www.autoblog.com/2021/11/05/...n-electric-ev/
Z jednej strony w oparciu o te wszystkie kary, normy, obostrzenia i ogólny trend, to trudno mu się dziwić, tak czy inaczej Panowie, lepiej to już było i motoryzacja jaką znamy i jaką kochamy się kończy. Może się kiedyś przekonam, ale jakoś widzicie takie Q w prądzie? Albo np. Ferrari ala melex... ja prdl
Zależy z której strony na te zmiany patrzeć. Z perspektywy czysto politycznej elektryfikacja i uniezależnienie się od ropy będzie w długim okresie miało pozytywny efekt dla naszej części świata, jako że pieniądze, którymi Europa dotowała Rosję i Bliski Wschód zostaną w dużej części na miejscu.
A od strony samej motoryzacji no to cóż, jednostki spalinowe pewnie nie odejdą całkowicie, tylko spadną do niszy drogich towarów luksusowych.
Dlatego w nowym swiecie nie widze przyszlosci dla Alfy.Nawet jesli zrobi elektryki, zapewna beda drogie i nikt tego nie bedzie kupowal z kilku powodow a roznica w stosunku do innych aut to bedzie znaczek na masce i tablety w srodku.Ferrari przetrwa ,bo zawsze znajdzie rynki zbytu tam gdzie beda lagodniejsze normy, poza europa itd lub nowi wlasciciele doloza w cenie troche do zaplacenia kar.I nie ze jestem przeciwny elektrykom ,bo jezdze czasami w pracy BMW i3 albo Nissanem Leaf ale nie widze zadnej roznicy w prowadzeniu, odczuciach z jazdy i finalnie brzmia tak samo.Gdybym mial kupowac z wlasnych pieniedzy ,wybralbym tego ktory bedzie tanszy i tyle.
No bez przesady. Giulia przynajmniej 2.0 to nie jest jakiś cud świata jeśli chodzi o silnik. Moim zdaniem to co jest na plus to prowadzenie i zawieszenie.
Alfa powinna pracować nad tym aby wyróżniać się pod tym względem jak najmocniej w elektryku. Może nawet zrobić jakiś projekt totalnie śmiały korzystając z możliwości jakie daje elektryk. Np samochód rodzinny korzystający z tego że bryła mid engine jest teraz znacznie łatwiej osiągalna. Taki kombi z przodem sportowego auta z super aerodynamiką które byłoby świetnym autostradowcem. takie przedłużone zegato.
Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka