W pokojach jest raczej ciepło - jeśli jednak poczujecie chłód są do Waszej dyspozycji koce oraz grzejniki (elektryczne bądź olejowe). Śpiworów nie musicie zabierać, do Waszej dyspozycji jest komplet pościeli. Na terenie Oleńki jest jeden bar, natomiast tuż za jej bramą na parkingu na przeciwko kilka kolejnych.
Na pewno zabrać coś ciepłego na wieczór, bo noce będą już chłodniejsze.
W domkach jest elektryczność, więc jeśli ktoś ma takie życzenie to może zabrać sobie jakiś czajnik turystyczny by napić się jakiejś porannej kawy bądź herbaty.
Z prowiantu - macie zagwarantowane dwa wieczorne grille oraz jeden ciepły posiłek na lotnisku. Pozostałe wyżywienie jest we własnym zakresie.
Jeśli chodzi o kasę, ogólnie wszystko jest w cenie zlotu, oprócz hamowni, która będzie w niedzielny ranek dla chętnych (koszt o ile dobrze pamiętam 50zł).
Co do myjni - nie przypominam sobie by gdzieś blisko była.