O tym właśnie wspominałem. Jeden z ostatnich filmików na YouTube o Giulietce [emoji3]
Printable View
Witam,
Oglądałem ostatnio Julkę 1.4 170 rok 2012 z przebiegiem 230k km. Po oględzinach na miejscu oraz jeździe próbnej (drogi lokalne + ekspresówka) wszystko wydawało się być w porządku.
Skrzynia, turbina, silnik, temperatury, zawieszenie, wnętrze OK. Jedyny stwierdzony problem po zdjęciu pokrywy silnika to delikatne ślady oleju przy skrajnym wtryskiwaczu (pierwszy od lewego błotnika)
Właściciel zarzeka się, że olej zmieniał co 15 tysięcy km, ale kwity ma na to tylko z pierwszych 3 lat.
Moje pytanie do bardziej doświadczonych:
1. Czy Giulietta z tym silnikiem ma szansę na przejechanie jeszcze kolejnych 150 tysięcy km? Przez nastepne 4 lata ja zrobię 100k i chciałbym wtedy je sprzedać komuś kto będzie mógł liczyć jeszcze na kolejne przynajmniej 50 :) Oczywiście wiem, że dużo zależy od konkretnego auta, ale może macie jakieś ogólne opinie w temacie?
2. Czy taki przebieg jest przeciwwskazaniem do instalacji LPG? Jak w ogóle ocenić czy instalacja się przyjmie?
3. Na rynku są krajowe auta z przebiegiem po 100-130 tyś km (zakładając, że weryfikacja w CEPIK nie daje podstaw do myślenia inaczej), ale o ok. 5 000 PLN droższe od tych z przebiegami 200-230. Czy warto dopłacić te 5 tysięcy?
Oczywiście przed zakupem auta zabiorę je na przegląd, ale jestem ciekaw Waszych opinii.
Na jakiejś aukcji w Holandii była Julka z przebiegiem grubo 300 tys km, i to chyba nawet 1.4 MA. Link krążył swego czasu po forum.
jak od początku do końca dbasz o silnik to 300tyś nie jest zadnym probolemem. Miałem w domu punto 1.1 z salonu od nowości zrobiło 320tyś i poszło na złom bo już blacharka była ch..a, a to przez ostatnie 2 lata było tak tłuczone że jak teraz pomysle jest mi go dalej szkoda;p więc DBASZ=MASZ. Jak kupisz ulepa to i przy 200tyś sie rozsypie;)
1.Tak
2.Nie
3.To już twoja decyzja
Zdecydowanie warto dopłacić, bo z przebiegiem 300+ nikt jej później nie kupi za normalne pieniądze, o ile ktokolwiek się skusi, więc jedno wejdzie w drugie, a jednak prawdopodobieństwo kolejnych usterek przy dużym przebiegu jest dużo większe, więc tym bardziej potwierdza to moją teorię zarówno pod kątem ekonomicznym jak i w przyszłości z odsprzedażą.
Według mnie warto dopłacić do przebiegu, to co jest przy sprzedaży auta z wysokim przebiegiem to ola boga (jeszcze audi-bmw-merc jako tako, ale to jednak alfa).
Ta sztuka jest znów na sprzedaż, na otomoto Giulietta QV 2010 168000km za 34900 PLN (otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-giulietta-szwajcar-pierwszy-wlasciciel-stan-perfekcyjny-ID6D82Hq.html).
Ma ktoś linki do zeszłorocznego ogłoszenia? Nie pamiętam jej a śledzę ogłoszenia Julek QV od dłuższego czasu ;)
Co za problem wstawić adres strony?