No właśnie teraz, na obniżonym zawiasie i 18" czuję skręty przedniej części nadwozia, przejeżdżając przez zapory zwalniające stosowane przez drogowców.
I wydaje mi się, że taka rozpórka by się przydała.
Printable View
No właśnie teraz, na obniżonym zawiasie i 18" czuję skręty przedniej części nadwozia, przejeżdżając przez zapory zwalniające stosowane przez drogowców.
I wydaje mi się, że taka rozpórka by się przydała.
Szerszeń, racja. U mnie jak alfa zamarznie tez słychać ruchy budy przy powolnym przejeżdżaniu po muldach.
Do pełnego efektu trzeba by założyć jeszcze dolną i na tył:D
166 generalnie ma dość wiotką płytę. Nawet przy podnoszeniu lewarkiem drzwi w o zamek szurają. Słychać to chociażby jak komuś uszczelki skrzypią. Więc ta podatność wynika nie z pracujących kielichów amortyzatorów tylko z całej karoserii.
Też jestem ciekaw. Ale interesowały by mnie raczej konkretne pomiary. Nie subiektywne odczucia :) bo psychika potrafi płatać figle :) już kiedyś komuś (nie pamiętam na jakim forum) proponowałem żeby zrobił pomiary rozstawu pomiędzy kielichami z rozpórką przykręconą i odkręconą jedną stroną. Chodzi o to aby zobaczyć jaki wzajemnie ruch wykonują oba kielichy. Nie doczekałem się wyniku, nie wiem dlaczego :) ale moja hipoteza jest taka że nie będzie śladu lub będzie to rząd "dyszek" :) a żeby skuteczność rozpórki była realnie dostrzegalna to ten ruch musiałby być rzędu kilku mm albo i więcej.
Nie zapominajmy też o tym że rozpórki stosuje się w autach sportowych gdzie przeciążenia są takich rzędów że mogłyby zaszkodzić konstrukcji auta (czasami fabrycznie ze względu na osłabioną konstrukcję przez wstawienie dużego silnika do małego auta). Sugerujecie że przejeżdżanie na 18" po chopkach może mieć z tym związek? :)
jeździlem barchetta z rozporka i moja bez, roznica byla kolosalna. ale tam nadwozie bylo takie miekkie ze jak zmienialem kolo to drzwi nie mozna bylo otworzyc:)
To zależy jak jedziesz. Kuzyn "zrobił" sobie stare VW Polo na tor i z tyłu w bagażniku (wywalona kanapa) pomiędzy kielichami dał rozpórkę ze stalowej rury fi 30mm czy jakoś. Jak wrócił z toru, to rura była zgięta w pół. Nigdzie nie przywalił, po prostu brał ostro zakręty. Takie są obciążenia na zakrętach. Jeżeli 166 polecisz szybko na krętej drodze, to kasta ma takie właśnie obciążenia - jeżeli można to zminimalizować jakoś, to jestem za. Myślę, że przy dynamicznej jeździe te ruchy to co najmniej kilka mm.
Ciekawe czy uda się to sprawdzić. Rozpórka z tyły by nie sprawiała w 166 problemów. I tak kanapa się nie składa :sarcastic:
Właśnie ze względu na sztywną kanapę myślę, że z tyłu to ma mały sens. Ale przód jest ciężki i IMO mało sztywny, więc jak już to bym tutaj celował. Najchętniej bym przyjął rozpórkę/osłonę silnika w stylu X, ale wiem, że to mało realne :D
Coś jak to:
http://s1197.photobucket.com/user/Ex..._1312.jpg.html
Ja bym ją przyjął ze względu na wygląd :sarcastic: przeszkliłbym sobie maskę wtedy :lol: