Czyli u Ciebie szum uszkodzonego łożyska w kole przy skrętach nie zanikał? U mnie też coś jednostajnie huczy, ale m-dzy innymi i z tego powodu mech. wykluczył winę łożysko w kole, a podejrzewa skrzynię.
Printable View
Nie zanikał ale lekko się zmieniało natężenie, szczególnie przy silniejszym skręceniu na dużej prędkości.
Adasiek pisze, że przy skrętach natężenie dżwięku (szum łożyska) nie zmienia się, więc jest inaczej jak u Ciebie, czyli przyczyną szumu prawdopodobnie nie jest łożysko w piaście koła.
u mnie jak łożysko koła zaczęło już porządnie huczeć to nie zależnie czy się skręcało czy nie hałas był taki sam.
A jeśli mech podejrzewa skrzynię to posłuchaj czy coś się zmienia przy załączonym i rozłączonym napędzie i będzie jasne
kurde - podnieść autko -zakręcić kołem i już słychać
o ile to łożysko
Niekoniecznie, u mnie przy takim kręceniu nic nie było słychać, musiałem podnieść auto na lewarku, wyłączyć kontrolę trakcji i rozbujać do 100km/h, o dziwo na zewnątrz nie było słychać buczenia, jedynie wewnątrz auta, po wymianie łożyska nastała cisza.
U mnie przy skręcaniu dźwięk zmieniał się tylko bardzo nieznacznie.
Luzu także uszkodzone łożysko nie wykazywało.
Nie zawsze. U mnie łożysko potwornie huczało, ale zdiagnozowanie na podnośniku było trudne. Nie było wyczuwalnego luzu, jedynie w pewnym momencie słychać było szmer - inny niż w drugim. Wymiana trochę na chybił trafił, ale trafiłem ;)
I przy skręcaniu również potwierdzam, że dźwięk zmieniał się nieznacznie. Diagnozując tą metodą prędzej skłoniłbym się ku prawemu łożysku, a okazało się zużyte lewe.
Jeśli ktoś szuka nowych piast z łożyskami zapraszam na PW - mam nowe Optimal po 295zł sztuka :)