A słychać pompę jak przekręcasz kluczyk ?
Printable View
A słychać pompę jak przekręcasz kluczyk ?
Kolego mialem ten problem i nawet 2 raz mi sie tak zrobilo w boxerze (niedawno) Zalalem Belle po korek kupilem preparat do czyszczenia przewodow i wtryskow STP i przejechalem 300km pierwsze 100km tak do 3500tys/obr ile auto moglo a potem juz szlo jak buza i na pelnej piz... i teraz niemam problemow :)
Skoro nie pali się kontrolka to musi być coś z wtryskami , pewnie są zaklejone . Może faktycznie zalej płyn do płukania wtryskiwaczy
Pompy nie słychać bo jest wymieniona na nową:(
Co do zalania po korek to juz tak robiłem i dolewałem tego środka do czyszczenia wtrysków. Teraz przy obecnym stanie to nawet nie pociągnie na benzynie do 3,5tys obrotów. przed rozłaczeniem akumulatora to jeszcze by to dało się zrobić a teraz to już nie:/;/;/ dlaczego nastąpiła taka zmiana po odpięciu akumulatora??
Mialem dokładnie takie same objawy w boxerze na Motronicu MP3.1 - solucja: sonda lambda. A teraz dlaczego tak a nie inaczej: gdy silnik byl zimny sterownik wtrysku ignorowal wskazania lambdy, gdy silnik troszeczke sie zagrzal sterownik zaczyna brac pod uwage sygnal z sondy i zaczynają sie klopoty. U mnie padnieta byla grzalka sondy wiec wlasciwa temperature i oczywiscie wskazania dawala zdecydowanie pozniej, niz w przypadu gdyby byla podgrzana grzałką.
Po jakimś czasie gdy sterownik, nie mógł sobie poradzic z błędnym sygnalem sondy(zalewanie silnika ogromnymi ilosciami paliwa, w konsekwencji szarpanie itd) zaczyna go na powrot ignorowac, lub tez sonda zaczyna sie nagrzewac od przeplywajacych spalin i jej wskazania wracaja do normy. W konsekwencji cala sytuacja wraca prawie do normy.
U mnie po prostu zdechla grzalka lambdy.
Proponuje ja kontrolnie odlaczyc (na odlaczonym aku) i pojezdzic.
Czyli proponujesz odłączyć grzałke sondy czy całą sonde?? (wymieniłem na nową, oryginalna sondę)
w piatek auto zaczeło mi szarpać. Chociaż mam wrażenie że to hamulce mi sie blokują :O zapalam, ruszam jest wszystko ok, gwałtownie zahamuje i zaczyna szarpać autem, a podczas jazdy auto sie buja jakby jedna opona miala niezłego balona. Co może być nie tak? Czy to hamulce?
Drodzy koledzy.
Pozbyłem się problemu z moją bellą. Zaprowadziłem ją do "magika" i efekty są widoczne.
Przechodząc do konkretów to zostały przeczyszczone wtryskiwacze oraz minimalnie źle była ułożona pompa paliwa przez co nie podawała dobrze paliwa. Teraz już nie dopuszcze do "zapieczenia" wtryskiwaczy. Na szczęscie sterownik nie poszedł po odłaczeniu akumulatora.
Apeluje do wszystkich posiadaczy belli z instalacją gazową.
Od czasu do czasu jeźdźijcie na benzynie a dla tych którzy nie mają instalacji sekwencyjnej proponuje założenie czujnika temperatury, aby on decydował o przełączeniu autka na gaz.
Pozdrawiam i dzięki wszystkim za udzielone odpowiedzi. Thanx