-
Więc sprawa odmy i cisnienia w układnie korbowym raczej jest wyeliminowana, dopytałem i czyścili wszystko a na koniec w ogóle wypieli zawór zwrotny (taka grócha z tyłu silnika) że dmuchała kominem w górę. I to samo się działo. Dzisiaj wylatuje skrzynia :(
-
Skrzynia zdjęta... wał sprawdzony, ma dobrą grubość. simmering OK. Olej jest normalnie na wardze ! Tak jak mówiłem odmy odpiete były i przy przygazowaniu żyga olejem...
Zostało doczepić się że sprężynka w simmeringu została skrócona ale doslownie 2 mm i aż wierzyć się nie chce że to ma wpływ ;(
mi juz ręce opadają...
-
No dobra to sytuacja jest:
- grubość wału ok
- kolowatosc ok
- simmering nowy
- odmy puszczone w powietrze
I przy większych obrotach rzyga...
Rozumiem że panewki glowne sa i wal nie lata na boki jak ... Po pustym sklepie :-)
A dwa mierzyles może ciśnienie oleju? Może regulacja się w pompie zaciela i pompuje za duże ciśnienia?
Bo to już zaczyna się robić niezła zagadka
-
- grubość wału ok - raczej tak, sprawdzali ale jeszcze mikrometrem kazałem.
- kolowatosc - nie sprawdzana ale spod takiej tokarki mogło by wyjść jajo ?
- simmering nowy - nowy ale 3-tygodniowy, chodził przez 2-3 tygodnie w rowku na wale przed regeneracją wału. temat wrócił bo delikatnie kapało. Teraz ma skróconą sprężynę o 2-3mmm... nie wiem czy to dobrze ale oni twierdzą że to nie ma zaczenia.
- odmy puszczone w powietrze - tak
Rozumiem że panewki glowne sa i wal nie lata na boki - wał sprawdzany i panewki są wszystkie założone nowe.
A dwa mierzyles może ciśnienie oleju? - teraz to sie nie sprawdzi, skrzynia na dole :)
-
Tokarka jaja nie zrobi, ale jak był zlapany nie osiowo to zrobi mimosrod.
Przy takich jajach to bym zaczął już wszędzie szukać.
Idzie zakrecic wałem żeby zobaczyć ( bez simmeringu czy nie robi się mimosrod? Ktoś by musiał patrzeć na końcówkę wału czy się kręci centralnie w otworze bloku Bez rozrusznika to może być trudne a w sumie nie wiem jak to inaczej sprawdzić łatwo.
mikron nie ma znaczenia tutaj ważne czy okrągły i centralnie wytoczony.
Mechanik który widział kilka simmeringow mógłby rzucić okiem czy może przez te dwa tygodnie ten rowek go nie załatwił. Może zamiast sprawdzać cuda dac nowy... I sprawdzic cuda bo zrzucanie skrzyni co dwa to nie fun.
-
Wał chodzi prosto...
OK, teraz tak, mój wał ma wymiar 92,85 oryginalny używany z innego silnika który mają u siebie 93,10, w/g mnie to nie różnica.
Największe różnice okazuje się tkwią w simmeringu, mój ELRING nowy-3tygodniowy jest miękki i ma cienką sprężynę, mają inny oryginalny-uzywany zdjęty z innego silnika i jest inna sprężyna, gruba i sztywna.
Zamówiliśmy Simmering CORTECO dla porównania. Będzie dzisiaj lub jutro , jeśli będzie taki cienki jak ELRING zamawiam oryginalny.
-
0.25mm to żadna różnica s-ka simmeringa. Corteco dobra marka, co prawda elring też kiedyś był dobry Ale może poszli w taniosc.
Jak cudów nie ma to zostaje jedyna opcja - simmering.
-
Sprawa rozwiązana.
Powody z których działo sie tak jak się działo są dwa.
1. Wał został jedynie ZABIELONY a nie przywrócony do stanu fabrycznego, zostałem oszukany przez Pana Kręgielskiego. Precyzyjne pomiary wykonane po raz kolejny nowym mikrometrem dały wynik około 0,50 mniej od fabryki (!!!) Podkreslałem że chcę mieć ORYGINAŁ a nie jedynie obtoczony wał. Niemniej jednak przy zastosowaniu dobrego simmeringu powinno trzymać. Niestety GÓWNO marki Elring nie utrzymało oleju...
2. Jak wyżej. Simmering ELRING po wyjęciu sprężyny i próbie rozciągnięcia rozciągała się niemal do dwu-krotnej długości !! Z takiego jest materiału. Simmering oryginalny ma grubszą sprężynę ale przede wszystkim bardzo ciężko jest ją rozciągnąć, rozciąga się o około 30% swej długości. Tak samo jest w przypadku simmeringu CORTECO który jest obecnie na samochodzie i trzyma .
Przestrzegam przed ELRING-ami, o ile zakładamy na oryginalny wał będzie prawdopodobnie trzymał, przy zabielonym dzialo się tak jak sie działo... naraziło mnie to na ogromne koszty.
Dziekuję wszystkim którzy próbowali pomóc w temacie ;)
-
rozmawiałeś o tym z zakładem Kręgielskiego ?
-
Cotreco jako producent uszczelnień typu simeringi był w starszych alfach montowany fabrycznie. Zresztą dziwię się, że zaraz nie kupowałeś oryginalnego (fabrycznego) nowego uszczelniacza.
Najważniejsze, że jesteś na dobrej drodze, a naprawe tego wału przemilczę, bo to poprostu konina i jawne oszustwo jak umawiałeś się na odbudowę siedzenia uszczelniacza.