Teraz pojechałeś.
Zrzucali głowicę = demontowali listwę.
Spuść sobie paliwo z listwy, poskręcaj ponownie przewody i spróbuj uruchomić silnik za pierwszym, drugim czy trzecim nawet zakręceniem. Powodzenia :)
Chyba że pompa w 156 jest magicznie odpowietrzająca układ w takim wypadku.