Kolego to jest 2,4 jtd
Printable View
Kolego to jest 2,4 jtd
witam.mam podobny problem jak załozyciel tematu. silnik 136 km i tam podobno tego czujnika nie ma.Po mocniejszym wciśnieciu silnik potrafi zgasnąć aż do rozłaczenia klem nie zapali
a ja bym obstawiał czujnik doładowania.
Mandziel - czujnik jak najbardziej jesli to wersja 136km, oczywiscie w 140 i 150 wzwyż też może to wystąpić, aczkolwiek bardziej sugeruję turbo na stół i czarno na białym.
oczywiście tez nie wykluczam czujnika doładowania, który znajduje się z tyłu kolektora ssącego także wyczyść go też i daj znać co i jak, jesli to nie pomoże to niestety turbo na stół i czyszczenie :)
U mnie takie objawy powodował walnięty czujnik ( wersja 140 km ) doładowania ten na listwie właśnie, wymiana na używkę załatwiła sprawę.
Ja jej w palnik, a ona check engine i muł, po chwili znów ok. Oczywiście może być też turbo do czyszczenia ale raczej obstawiałbym czujnik. Oczywiście znam magików co autami z turbodoładowaniem jeżdżą w zakresach do 2tyś :) a potem są takie kwiatki, że geometria się zapieka. Narazie podmieniłbym czujnik i potestował. Czyszczenie turbiny to już grubsza robota więc lepiej wyeliminować inne możliwości takich objawów.
A jeśli nie masz na podmianę to weź go wykręć i niech poleży w benzynie ekstrakcyjnej przez noc. Wytrzyj, oczyść i zamontuj. Zobaczysz czy pomoże, u mnie kiedyś na chwilę pomogło. Będziesz miał odpowiedź czy to czujnik walnięty jak zaskoczy i nic się nie będzie działo. Tylko nie łudź się, że takie czyszczenie załatwi Ci temat na stałe. Zacznij wtedy szukać dobrej używki, ja znalazłem u zaufanego kolegi z forum za 80 pln z silnika z przebiegiem 140tyś, narazie lata od roku bez problemu.
Takie rzeczy dzieja sie jak braknie powietrza, wtedy chwilowo braknie mocy a po odpuszczeniu pedalu przyspieszania na chwile moc powraca. Moze to byc nieszczelnosc w ukladzie dolotu, przeplywka lub turbo. Wiec jak koledzy mowia... Kabelek, komp i sprawdzanie podczas jazdy bo blad moze nie zostac zapisany ;)