Dokładnie tak. Jedynka dość mocno zwiększa obroty i wyhamowuje auto. Ale bez szarpnięć.
Artur, miałes automat powinieneś wiedzieć. Poza tym. Jak już jeździsz za tymi autami to przejedź się z jakimś forumowiczem co taka ma.
Printable View
Dokładnie tak. Jedynka dość mocno zwiększa obroty i wyhamowuje auto. Ale bez szarpnięć.
Artur, miałes automat powinieneś wiedzieć. Poza tym. Jak już jeździsz za tymi autami to przejedź się z jakimś forumowiczem co taka ma.
Panowie co by tu nie pisać w tym temacie to automat jest niezłą opcją zarówno jeśli chodzi o wygodę jak i koszta eksploatacji. Ci co myślą, że skrzynie manualne są tańsze nie eksploatowali swojego auta w dłuższym okresie.
W przeciągu dwóch lat jazdy 166 zmieniłem : sprzęgło, dwumasę i samą skrzynię (zmielony dyfer) - koszt operacji wliczając robociznę (akurat tego nie robiłem sam) to: 900+450, 450, 1400 . Razem jakieś 3200 zł. Używany automat 4HP20 to jakieś 1000 zł i zostaje nam druga skrzynia na części / do regeneracji we własnym zakresie. Remont skrzyni 4HP20 powinien zamknąć się w ok 4000 zł ale prawdopodobieństwo jej uszkodzenia jest mniejsze niż manualnej skrzyni wraz z osprzętem.
Automaty w 166 v6 są tanie w użytkowaniu, assin w JTD wychodzi nieco drożej ale i tak się opłaca biorąc pod uwagę wyższy koszt dwumasy (używane raczej nie mają sensu) i tak wychodzi tanio.
Cześć chłopaki.
Wybaczcie, że pozwolę się wtrącić w temat. Pewnie będzie to dysonans, ale czytając po cichu informacje które mogą mi pomóc w obeznaniu a Bellą spotyka mnie pewne zniesmaczenie. Proszę też o wyrozumiałość odnośnie posta napisanego przez kolegę.
ALE jak to rozumieć ?
]
Tak słusznie z tym pechem.
Kasia_GT.
- - - Updated - - -
..wybaczcie za złe cytowanie.. :"naumiem siem"
Kasia_GT
Kasia, a konkretnie? Bo za bardzo nie wiem co miałaś za przesłanie :)
odp.
Gonzo... konkret miałam w zamyśle. Bo teraz już sama nie wiem jak kupować. Czy ma stukać bo tak czy ma być skrzynia bezszelestna?
Kasia_GT
Markowi chodzi o to, że to już leciwe skrzynie. Mogą wydawać różne dźwięki. Sęk w tym żeby odróżnić drobne niedomaganie od poważnej usterki.
Najlepiej wziąć na jazdę testową kogoś kto ma alfe z ta skrzynią. Powinien wyczuć jeśli cos będzie nie tak.
Ogolnie dzwieki mozna olac no chyba ze slyszysz mega szumienie, najwazniejsze jest zeby nie szqrpala skrzynia a to wyczujesz. Czy delikatnie zmieni Ci bieg czy szarpnie, to na prawde nie jest ciezkie :)
Otóż to. Można kupić 166 z ZF-em, który nie działa idealnie, ale jest OK. Pytanie, jak laik nie mający wcześniej do czynienia z tą skrzynią, a często w ogóle z automatem, ma odróżnić zużycie skrzyni spowodowane wiekiem od usterki, która za chwilę wyeliminuje całą skrzynię?
Bo niestety często jest tak...: coś się zaczyna dziać ze skrzynią, wstępna diagnoza wskazuje na duży koszt naprawy.. no to sprzedajemy panowie, póki jeszcze działa ;)
Na forum opisujemy jak powinno to działać idealnie, i nie jest to nieosiągalne. Moja skrzynia ma 14 lat i nie mam zastrzeżeń. Nie szarpie, redukuje, nie gubi się. Przekłada jak powinna i wszystko jest OK. Czyli można. Każda wykryta odchyłka od normy to potencjalny problem i ryzyko, więc warto o tym wiedzieć (że to zachowanie jest odchyłką). I tyle :)
Ewentualnie jest to karta przetargowa do zbicia ceny:) Można wyskoczyć z kosztorysem i pogrymasić sprzedającemu :D
No chyba że jest z forum:D