No ale chyba ktoś bez zapiętych pasów to nie będzie chciał uczestniczyć w wypadku.
PS. Z tym otwieraczem do piwa to przecież sobie jaja robię. Jeśli ktoś chce jechać bez pasów kilometr bo jest blisko, a nie bierze pod uwagę, że ktoś może mu wyjechać np. "na czołówkę" to nic nie poradzę.