Lukasz ja miałem to samo co ty ale po wymianie sprężyn i amortyzatorów to ustało tylko ściąga trochę dalej w prawo
Printable View
Lukasz ja miałem to samo co ty ale po wymianie sprężyn i amortyzatorów to ustało tylko ściąga trochę dalej w prawo
Nie mam żadnych objawów . Nic nie stuka, puka, strzela , nie ma luzów, nic nie skrzypi. Po prostu pojawiło się ściągane. Kilka lat temu leżała w bandzie śnieżnej właśnie na prawej stronie, ale po naprawach blacharskich, wszytko było oki. Ściąganie pojawiło się jakieś pół roku temu, tak po prostu.
Czyli co robić? Zaczynamy od amorów i sprężyn? Pewnie i tak w tym roku mnie to nie ominie, ale jakoś nie jestem w 100 % przekonany , że od tego powinienem zacząć. Co poradzicie?
A macie jakiś pomysł czy można coś zrobić z tym wyprzedzeniem zwrotnicy?
Miałem zaplanowany remont kompleksowy podłogi? i Nie wiem co robić ? Jak nie uda się go "wyprostować" to czy ratowanie ma sens?
Wyrównaj ciśnienie w ogumieniu na takie jak książka pisze.
Próbowałem i 2,5 i 2,2 . Nie pomaga .
Jak chcesz amory to sprzedam swoje Monroe, info na priv, maja moze 1000km przebiegu jak nie mniej...
I jak dalej ściąga?
Ściąga bo nic nie robiłem. Ale kupiłem w zeszłym tygodniu jakieś inne wozidło i zabieram się za Alfę . Niech się dzieję co chce ale zaczynam od podłogi , bo gołym okiem normalnie widać jak ruda się dobrze bawi. Był zaplanowany rozrząd zaraz po tym , ale z racji tego , że Alfa będzie sobie teraz leżakować więcej niż jeździć to zamienię kolejność i zajmę się amorami i sprężynami. Może jakieś sugestie co do producentów? NIe musi być ori specyfikacja, możemy ciut obniżyć .