Dwie w misce, jedna w bloku.
Printable View
Zakładając najgorsze ile to może mnie wynieść?, choć ta dziura to skrajny przypadek chyba. Denerwuje mnie to oczekiwanie, nic nie wiem co z autkiem i się martwię...
Wstępnie dowiedziałem się że był źle założony rozrząd, a konkretnie napinacz, pasek przeskoczył. Będą ustawiać rozrząd od nowa, zaleją nowy olej i będą sprawdzać. Ale to pewnie po weekendzie dopiero więc wtedy napisze coś więcej. Tylko czego mi tą wodę zabrało ze zbiorniczka...
Dziury jakby były to przecież plama wielka oleju pod autem by była, czy ślad znaczący drogę wyraźnie.
Trudne to, wiem z doświadczenia :-/ , ale trzeba dać mechanikowi działać i szukać, nie ma co dumać bo tysiące domysłów, a tam na warsztacie i tak coś wyjdzie czego nie wymyślimy tutaj :)
Do komory spalania czy nie to szkoda czasu i pieniędzy w konstrukcjach tsa jak plyn gdzieś poszedł to na bank pod auto, w tych silnikach okazuje sie dziurą w bloku. Plyn albo znalazł się pod autem albo w wydechu - nie wyparował w ciagu kulku sekund.
W serwisie postawili wstępną diagnoze na parkingu pod warsztatem żeby tylko coś wstępnie klientowi powiedzieć, a ze okaże się to wyrzuceniem pieniędzy w kałuże obok auta to już mniej ważne... i tak klient płaci...
dzięki za info chłopaki;]