Aaa tam żadna nagonka. Po prostu kilka osób ma inne zdanie ;)
Printable View
Maroz ma trochę racji, takie info dla okazjonalnego złodzieja zbierającego na tzw "flaszkę" może być przydatne. Wyciągnie akumulator zaniesie do skupu i 30-40 zł. wpadnie. Dla kogoś zajmującego się kradzieżą samochodów to już żadna informacja. W 156 dwa razy miałem sytuację zatrzaśnięcia kluczyka w bagażniku i dwa razy udało mi się dostać poprzez tylną boczną szybę , które były na korbkę.
Równie dobrze prócz akumulatora można opitolić mnóstwo innych gratów. Przepływomierz, czujniki itp. :D
Wiadomo, ale np. dla gościa potrzebującego szybko uzupełnić wysokoprocentowe elektrolity liczy się kasa od ręki czyli z akumulatorem do skupu złomu. Akumulator to wyciągnie nawet bez specjalnych narzędzi a to o czym piszesz to czas , narzędzia i później chodzenie i proszenie się... a elektrolity trzeba uzupełnić już, natychmiast :cheers:
No racja racja :)