ja polecam za tą kase
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5192707
Printable View
ja polecam za tą kase
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5192707
Zdecydowanie Alfa 155 jest ciekawsza, warto sprawdzić tą ofertę choć cena jest zastanawiająco niska
No właśnie... Też mnie ta cena zastanawia bo jest śmieszna, ale że mam na miejscu to podjadę. Obudowa silnika też mnie zdziwiła ale na pomysł swapa nie wpadłem:hmmmm2::)
Poza tym proszę nie wciskać mi tu jakiś 146, interesuje mnie tylko i wyłącznie 155:wub::aetsch:
Szkoda, ze taki minimalistyczny silnik... tymbardziej, ze jest po wymianie. Mozna bylo pomyslec przynajmniej o 1.6...
Auto stoi na Bemowie, mozna by sie razem umowic na ogledziy ;)
Zle zroumialem w takim razie. Mialem wrazenie, ze tematem jest czerowna 146.
Jak czytam ten wątek to dochodzę do następujących wniosków:
-Jeśli jesteś hardcorem kup AR75
-Jeśli jesteś trochę mniejszym hardcorem kup AR33
-Jeśli nie jesteś hardcorem kup inną Alfę
Jesteśmy dokładnie w identycznej sytuacji, też jestem w trakcie robienia prawka, też mam do wydania podobne pieniądze.
Pisałem już w jednym temacie: Przeszło mi przez myśl kupno Alfy z gazem, ale w sumie to mogę jeździć autobusem, a wieczorami i w weekendy mieć swoją prawdziwą Włoską bestię ze stajni Alfa Romeo.
Jeśli chodzi o sam model to ja się zdecydowałem na 33...
Myślałem też trochę nad innymi, ale przestałem myśleć jak ją zobaczyłem, usłyszałem i poczułem...
Mnie raczej nic nie odwróci od decyzji zakupu AR33, no chyba że model 75 :)
Jeśli lubisz prowadzić, będziesz miał prawko, pierwszy samochód, a do tego będzie to Alfa Romeo - uwierz mi, nie będziesz chciał jeździć autobusami:D Ja komunikacją miejską przemieszczam się baaardzo okazjonalnie;)
A przy dobrej pogodzie późnym wieczorem po pracy zamiast jechać najkrótszą drogą do domu wolę pojechać naokoło ale lepszą ulicą i przegonić trochę Alfinkę:D a paliwko płynie... dlatego jeśli chodzi o gaz to uważam że nie jest zły jeśli wyregulowany i doglądany. Zwłaszcza dla kogoś z ograniczonym budżetem.
Ja osobiście jestem z gazu zadowolony bo zrobiłem dzięki niemu o wiele więcej kilometrów niż zrobiłbym na benzynie. Nie muszę dodawać, że były to bardzo przyjemne kilometry;)