Napisał
robi
No tak, rozumiem. Ogólnie czerwone są chyba najciekawsze, noo.. oprócz niebieskich metalizowanych. Na temat silników opinie są podzielone, ale chyba jednak bym zostawił ten 12 V. Jest zdecydowanie lepszy od 24 V, moim zdaniem. To , że ma więcej mocy nie przekłada się na odczucia z jazdy na co dzień. Moc oddawana przez 24 V zaczyna się od 5000 obr/m, a 12 V szarpie praktycznie od samego dołu, co przekłada się na komfort z jazdy codziennej. Do sportu ok, 24 V lepszy. Ponadto stopień komplikacji tego silnika i serwisu zdecydowanie trudniejszy jak 12 V. Ponadto w 24 V hydrauliczne szklanki też padają i to dość często. Chyba jednak bym zrobił ten 12 V. W końcu wymiana szklanki do aż tak trudnych nie należy. Na pewno łatwiejsza jak przekładka z 12 V na 24 V.