Ceny cenami, a awaryjność w poszczególnych modelach swoją drogą. Ja mam UFO od nowości i jedyne co wymieniłem z oczywistej eksploatacji to gumy stabilizatora, dlatego żona jeździ Civiciem, a ja Alfą ;)
Printable View
Panowie temat jest prosty moim skromnym zdaniem alfa potrafi być droga ale jak każda inna marka, są elementy nefralgiczne ale są tak samo ma bmw audi VW itd więc nie ma co narzekać ale fakt trzeba lubić motoryzacja żeby jeździć alfa jest jeszcze kilka takich marek np saab jak nie lubisz aut to go po prostu się nie kupuje. Dwa że alfa jest fajnym samochodem do dlubania samemu uczenia się mechaniki itd. Wszystko kończy się na jednym czy jesteś fanem motoryzacji czy człowiekiem który traktuje auto jako po prostu środek lokomocji
Trwałość według mnie podobnie do E39, a ceny części to zależy co kto kupuje bo porządna firma w żadnej marce nie jest tania
Ostrożny byłbym z tym porównaniem do e39, to auto jeszcze pod wieloma względami z tych porządnych "niemców" i solidne. Zawieszenie, skrzynia, niektóre silniki czy elementy wnętrza są bardziej trwałe. Alfa wymaga dbania i odpowiedniego traktowania, a bmw to taki wół roboczy. Ludzie je katują i jeżdżą, alfami jednak częściej jeżdżą ludzie z pasją
Przecież 166 nie ma podjazdu do e39.
Wykonanie niebo, a ziemia.
Duzo lepiej dopracowane szczegóły, zawieszenie na prawdę trwałe, ceny są ciut tańsze niż do 166.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka