Jeżeli sprawdzałeś stetoskopem i ewidentnie tłucze przy wtryskiwaczu, a on jest ok to pozostaje sworzeń tłoka. Nie sądze żeby panewki wytrzymały tyl tyś.
Printable View
Jeżeli sprawdzałeś stetoskopem i ewidentnie tłucze przy wtryskiwaczu, a on jest ok to pozostaje sworzeń tłoka. Nie sądze żeby panewki wytrzymały tyl tyś.
Jak zmienialem glowice to nic szczegolnego nie widzialem zeby cos z tłokami sie dzialo... wygladaly naprawde dobrze, zero luzow jakichkolwiek ( oprocz na boki to norma w GMP )
Chyba trzeba olac te stui i jezdzic az cos padnie bo innego wyjscia nie ma a panewek w ciemno nie bede zmienial bo mi sie po ludzku juz nie chce :P Jeszcze jeden gosc mowil ze moze to byc przyczyna vacum pompy bo gdy sciagnelismy przewod podcisnienia do zawaru VGT to tak jakby z niego strzelalo, nie zasysał jednostajnie tylko z takimi szybkimi przerwami i tak caly czas, cos jakby strzelanie z karabinu :P haha nie wiem jak to wytlumaczyc ale kumaci zaczaja o co chodzi ;) no i ze pompa moze byc wyrobiona i gubi sie cisnienie oleju na gorze głowicy i dlatego wali ktorys popychacz... hmmm diagnoza dziwna ale ten mechanik to naprawde do kumatch nalezy... Co wy na to??
Dziwne teorie ma, moim zdaniem nietrafione.
No i temat oczywiście umarł :( A ja mam od rana ten sam problem.
Stuka na zimnym i czasem na cieplym jak postoje chwilę na jałowych.
Czy ktoś coś poradzi? Cy autor tematu jeszcze jeździ? Dalej stuka? Naprawiłeś to może?
I z innej beczki...
Jaka jest granica korekty na wtrysku, przy której taki wtrysk uznaje się za "do wyrzucenia"?
Zapoznałem sie z twoja historia stukania i zastanawia mnie tylko jedno ta regeneracja wtrysków. Na ten temat było już pisane mnóstwo i przygody kolegów w temacie regeneracji wtrysków nie napawa optymizmem. Ja nigdy bym sie nie odważył regenerować wtryski naczytawszy sie o perypetiach kolegów z forum którzy to robili. Ja jak miałem problem z jednym wtryskiem to kupiłem nowy i choć korciło mnie żeby zakupić wszystkie 5 to z powodu kasy pozostałem na razie przy jednym.
To są ciekawe pytania, które ja również sobie zadaję.
Mam podobne stukanie - ciepły czy zimny silnik.
Wymienione dźwigienki i popychacze. Wtryskiwacze odłączane po kolei ale stuka dalej.
3 mechaników i co mechanik to inna diagnoza. Jeżdżę już 1,5 roku tak - jak stukało tak stuka i nic poza tym.
Jak ktoś się dowie co to za mityczne stuki w JTD to będzie miał klientów przez całą dobę 7 dni w tygodniu.
A czy to stukanie znika lub cichnie po rozgrzaniu silnika czy jest stałe bez względu na temperaturę?
Odgrzebałem stary temat i nie wiem czy to pytanie do mnie czy nie... :confused:
U mnie bez znaczenia czy ciepły czy zimny... Wczoraj po zajechaniu pod dom zorientowałem się, że nic nie stuka - dodawałem gazu ale ciągle cisza.
Dzisiaj jak odpalę to pewnie znowu będzie stukać :rolleyes: