Byłem w aso, wymiana podobno coś koło 2500zł. U mnie sytuacja wygląda następująco: https://zapodaj.net/images/7e021e700bbd5.jpg
Powiedzieli mi, że za 1200zł ogarną bez wymiany
Printable View
Byłem w aso, wymiana podobno coś koło 2500zł. U mnie sytuacja wygląda następująco: https://zapodaj.net/images/7e021e700bbd5.jpg
Powiedzieli mi, że za 1200zł ogarną bez wymiany
Witam. U mnie wygląda podobnie, najlepsze jest to, że widziałem przekrój progu 159 i to co gnije, to jakby oslona progu. W Bmw jest podobnie, tylko ta część jest odkrecana, mogły makarony też tak zrobic.Pytanko jeszcze mam :jak dodać zdjęcie do postu?
Nad oknem szybkiej odpowiedzi:
Załącznik 258381
Masz możliwość dodać zdjęcie z zewnątrz (link) bądź wrzucić obrazek na serwer Alfaholików.
Dzięki. A to przekrój progu, jakby coś komuś Załącznik 258401
[MENTION=58820]AR159[/MENTION], to zdjęcie chyba wyjaśnia rozbieżności w cenie pomiędzy odpicowaniem progu, a jego odbudową ;)
Wygląda tak dość, ale gnije tylko ta zewnętrzna blacha. To wewnątrz jest dość pancerna.
U mnie jest takie coś na progu z tyłu. 2009rok raczej oryginalny lakierhttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...019/05/183.jpg
Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
W tej zewnętrznej części progu, która tworzy zagłębienie na całej długości progu gromadzi się woda i bród, a włosi zapomnieli o jej odpływie. Najniżej położona część progu to właśnie tył auta i stąd ruda od wnętrza jak pokazał kolega na zdjęciu w poście powyżej. Szybkość postępowania rdzy zależy zapewne w głównej mierze w jakich warunkach alfa była eksploatowana i czy od strony nadkola z tyłu auta był otwór-nieszczelność w fabrycznym uszczelnieniu doprowadzający wodę do progu (to chyba partactwo w fabryce, albo błąd technologiczny, bo jeśli już to powinien odprowadzać wodę z progu, a nie tworzyć zagłębienie i działać odwrotnie).
Co prawda bez pozwolenia kolegi, ale zaznaczyłem na jego zdjęciu miejsce gromadzenia się wody i brudu w progu na czerwono, a łatwo to zweryfikować wyjmując owalny gumowy korek od spodu progu ( w tylnej jego części) i wkładając palec najlepiej pod jeździe w deszczu będzie dużo syfu. Wspomniany korek również widać na zdjęciu, ale jest chyba przecięty.
Załącznik 258413
Włosi nie zapomnieli zrobić odpływów tylko zrobili nieszczelny próg. Woda dostaje się przez otwory pozostałe po niedoróbkach w uszczelnieniu mastyką.
Moim zdaniem jeśli były by odpływy problem nie byłby, aż tak duży bo woda nie stałaby w tej części progu. Podsumowując wychodzi na to, że kontrola jakości miała wolne po nałożeniu mastyk lub nakładali je zawsze w "poniedziałki". Najgorsze w tym wszystkim, że u nich soli brak i efekt pewnie w ogóle nie występuje. W naszym klimacie dopóki ruda nie wyjdzie od środka nikt interweniuje, bo jest nieświadomy problemu, a teraz nasze auta są już wiekowe i problem tylko się nasila.