Szczerze koledzy, to nie wiem o czym piszecie z tą rudą. Żadnych tego typu problemów. Póki co. Odpukać!
Zdrowych, spokojnych oraz bez awarii!
Printable View
Szczerze koledzy, to nie wiem o czym piszecie z tą rudą. Żadnych tego typu problemów. Póki co. Odpukać!
Zdrowych, spokojnych oraz bez awarii!
Myślę, że zdziwilbys się. Ty masz chyba Eibach? Przerobiłem już 2 komplety sprężyn NOWYCH po Ori tak jak pisałem komplet Sachs i dwie tylne pękły po ok.2 latach i 25 tys., a Bilstein na tyle nie wygląda wspaniale-widac ruda i ogólnie takie już brzydkie, a na nich było max.10 tys zrobione i to nawet nie tyle myślę, że 7 tys.
Sprężyny pękają zazwyczaj przez rdzę w ich gnieździe. Jeśli ktoś ma skorodowane gniazdo to puchnąca powłoka rozpiera sprężynę na boki i te naprężenia dodatkowe pomagają w pękaniu. Ja przy każdej ze 159, jakie miałem sprawdzam to i zabezpieczam. Kupiłem raz 159 od człowieka, który w ciągu 3 lat zmienił z tyłu 2 komplety a u mnie po wyczyszczeniu, pomalowaniu i zastosowaniu smaru w tym miejscu był spokój przez 2 lata i obecny właściciel też na nich jeździ czwarty rok. Powierzchowna rdza nie szkodzi sprężynom.
Gdyby ktoś chciał mam gdzieś komplet Eibach na sprzedaż. Dokładny numer części mogę podać, jak ktoś będzie konkretnie zainteresowany:)
Podczepię się pod temat. Wymieniłem w zeszłym roku jakoś na przełomie Lutego z Marcem tylne amorki w 159 SW 1.9 TI. na KYBy zwykłe z InterCarsu. sprężyny zostawiłem te co miałem oryginalne oraz nie wymieniałem górnych mocowań amortyzatora tylko wymieniłem osłony amorka i odboje. Amortyzatory wymieniłem ze względu że wyszło mi na przeglądzie poniżej 20% sprawności i rozwaliło mi już 2 opony na dziurach. Dodam że praca zawieszenia z tyłu nie powala, ciągle czuję jakby auto podskakiwało i nie wybierało odpowiednio dziur, ogólnie jadąc w miarę równą drogą na dobrze wywarzonych kołach zarówno na 18 zimowych jak i na 19 letnich wrażenia są takie same autko podskakuje delikatnie i nie przyjemnie się prowadzi. Na przeglądzie po wymianie amortyzatorów wyszło mi że nowe mają około 30% sprawności w co byłem bardzo zdziwiony. Pytanie czy podskakiwanie auta może być spowodowane niesprawnymi amortyzatorami czy jeszcze gdzieś szukać? Bardzo mnie denerwuje taka jazda i myślę czy nie wymienić amory z tyłu na albo ori Alfa Romeo znalazłem gdzieś na allegro za lekko ponad 200zł albo wrzucic Bilsteiny B6 za około 350zł szt. + oczywiście górne mocowania bo trochę przyoszczędziłem na wymianie. sorry za długą odpowiedź ale już dłuższy czas mnie irytuje ten temat i chciałbym jakoś to załatwić.
A przykrecili Ci od góry te amory? Mi nie dokręcił super spec lewego tylu i waliło i tłukło się. Pojechałem na stację diagnostyczna wyszło chyba 50%. Też myślałem, że padnięty. Pojechałem na warsztat tylko inny i dokrecili jak ma być i jest OK. Sprawdź to. Ja wymieniłem też poduszki.
Panowie nie panikujcie tak z tymi procentami sprawności...30% w wyniku badania technicznego jest wynikiem pozytywnym. Mało tego, nawet nówki amorki obojętnie jakiej firmy (nawet tej z najwyższej półki) NIGDY nie dadzą wyniku powyżej 65-70%.
Dziwne bo moje nowe miały 70%. Zaraz jadę na przegląd to zobaczę jak po 1.5 roku
- - - Updated - - -
Stare miały 70%